W badaniu wzięło udział 110 studentów i studentek. Zostali oni losowo podzieleni na dwie grupy, z których jedna miała żywić się fast foodami przez cały tydzień.

Codzienna dieta uczestników badania obejmowała gofry i główny posiłek, deser i napój z popularnej restauracji typu fast food, a ich dzienny zestaw wynosił ponad 4000 kalorii. Wręczano im gotówkę, aby zapłacić za żywność. Druga grupa z kolei odżywiała się normalnie – nie przesadnie zdrowo, ale też unikając śmieciowego jedzenia.

Przed i po zakończeniu eksperymentu uczestnicy oceniali swoje upodobania i poziom chęci na jedzenie niezdrowych rzeczy. Osoby, które odżywiały się niezdrowo, wykazały większą chęć na podjadanie niezdrowych rzeczy, nawet w przypadku najedzenia, a także okazało się, że testy pamięciowe i edukacyjne nie poszły im najlepiej. 

Powstrzymywanie nas od zapychania sobie żołądków, gdy jesteśmy najedzeni, to zadanie hipokampu. Dzieje się to za pomocą tłumienia wspomnień, jak smaczne jest jedzenie. Kiedy nie działa prawidłowo, wspomnienia pysznego smaku są silniejsze i nie jesteśmy w stanie oprzeć się niezdrowym pokusom.

Ponieważ hipokamp (element układu limbicznego) jest odpowiedzialny głównie za pamięć, naukowcy twierdzą, że wynik badań stanowi dodatkowy dowód na to, że niezdrowa dieta zwiększa ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. 

 

Fast food a pamięć

Odkrycie to rzuca światło na to, dlaczego ludzie sięgają po szkodliwe jedzenie – jest to przyzwyczajenie, nie głód. I właśnie dlatego tak trudno jest im przerwać cykl niezdrowego odżywiania. Wcześniejsze eksperymenty przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że złe odżywianie bardzo szybko wpływa na hipokamp, a badacze z Australii po raz pierwszy udowodnili, że ma to miejsce również w przypadku ludzi.

Główny autor badania, profesor Richard Stevenson powiedział: "Kiedy widzimy na przykład ciasto, czekoladę lub chipsy, pamiętamy, jak są pyszne. Kiedy jesteśmy pełni, hipokamp zwykle tłumi te wspomnienia, zmniejszając naszą chęć do jedzenia. W naszym badaniu odkryliśmy, że szczupłe, zdrowe młode osoby narażone na tydzień śmieciowej diety rozwinęły upośledzoną funkcję hipokampu i stosunkowo większą chęć na śmieciowe jedzenie, gdy są pełne. Fast foody osłabiają samokontrolę przez zwiększenie łaknienia”.

Co ciekawe, gdy kilka tygodni po zakończeniu badań i powrocie do normalnego odżywiania powtórzono testy, wszystko wróciło do normy, co oznacza, że fastfoodowe uszkodzenia mózgu można odwrócić.

 

Katarzyna Mazur