Otoczony przez drapieżniki, malutki roślinożerny jaszczur żyjący w okresie kredy mógł zrobić tylko jedno by przetrwać. Wykształcił kamuflaż.
 

Analiza wspaniale zachowanej skamieliny wykazała, że zwierzę miało jasny brzuch i ciemny grzbiet. Dziś podobne umaszczenie mają na przykład antylopy, ale i ryby wykorzystują podobny kamuflaż. Przemieszanie jasnych i ciemnych stref potrafi sprawić, że drapieżnik straci na chwilę orientację, a cenne sekundy pozwolą potencjalnej ofierze zamienić swój status na niedoszłą.
 

- To wyjątkowe – mówi paleontolog Jakob Vinther z angielskiego University of Bristol, współautor badania skamieliny, opublikowanego w Current Biology – Można tu jasno wyróżnić wzory kolorystyczne, paski, plamki.
 

Jest jeszcze jeden powód, dla którego ta skamielina jest wyjątkowa. Nie jest to jednak powód, który wymienia się... w pierwszej kolejności. Dinozaur wydaje się robić kupę. Okrągły obiekt na dole skamieliny wydaje się koprolitem. Rozwiewamy jednak wątpliwości, dinozaur raczej nie umarł podczas defekacji, naukowcy nie wykluczają, że jego układ wydalniczy mógł zadziałać po śmierci stworzenia.
 

Tekst: Traci Watson
 

Źródło: National Geographic News, cały tekst znajduje się tutaj.


Pomóżmy mieszkańcom Nepalu odzyskać normalne życie po trzęsieniu ziemi. Rok temu kataklizm zniszczył ten kraj, UNICEF zorganizował akcję pomocy dla Nepalczyków, w którą włączył się Robert Lewandowski! Dołączcie i wy!