Za tę akcję promocyjną ”trawki” odpowiadają ludzie związani z grupą Zielony Dron działającą na komunikatorze Telegram. Aktywiści zapowiadając akcję przekonywali, że już najwyższa pora zalegalizować narkotyk w ich ojczyźnie. W Izraelu marihuana dopuszczona do użycia jest tylko w celach medycznych.
הזייה בכיכר רבין: רחפן הטיל מהשמיים עשרות שקיות של מריחואנה. מי שעומד מאחורי המיזם זאת קבוצה שמכנה את עצמה "הרחפן הירוק". בגלל שלא חישבו נכון את הרוח, רוב החומר התפזר על הכביש באבן גבירול. עוברי אורח נהנו מהשלל@ynetalerts pic.twitter.com/xeziJsH950
— איתי בלומנטל Itay Blumental (@ItayBlumental) September 3, 2020
- Nadszedł już czas. Czy to ptak? Czy samolot? Nie, to Zielony Dron zsyła wam gandzię z niebios! Nasz projekt deszczu trawki zakłada cotygodniowe dostawy w różnych miejscach kraju kilograma marihuany podzielonego na torebki o wadze 2 gramów – napisali odbiorcom grupy. Dotrzymali słowa a, co widać na filmie, ludzie przyszli po ”dary”.
Dwóch operatorów quadcoptera zostało aresztowanych. Policja poinformowała później, pokazując zdjęcia saszetek z ”groźnym narkotykiem”, że dzięki szybkiej akcji udało się zlokalizować 100 kolejnych torebek z suszem na terenie pobliskiego placu zabaw.
לאחר מעצר שני מפעילי הרחפן, השוטרים אתרו במהלך סריקות- בתוך גן משחקים לילדים ברחוב הפרדס, 100 שקיות עם מריחואנה נוספות. בהודעת המשטרה נכתב כי "פעולה מהירה של השוטרים הובילה למניעת סכנה ממשית לילדים ולסילוק השקיות המסוכנות מאזור המשחקים". @ynetalerts pic.twitter.com/I0sZMgwL1c
— איתי בלומנטל Itay Blumental (@ItayBlumental) September 3, 2020
Wygląda to trochę, zauważa "Jerusalem Post” , na akcję promocyjną dilerów/aktywistów, którzy utyskując na zakaz legalnej dystrybucji próbują jednak, dostosowując się do nowej sytuacji, dotrzeć z towarem nowymi kanałami dystrybucji.
W tych częściach Stanów Zjednoczonych, gdzie legalny jest handel marihuaną do celów prywatnych, niemedycznych, temat dystrybucji drogą powietrzną ma już kilka lat.
Np. w Kalifornii w 2017 roku California Bureau of Cannabis Control wprowadziło bezwarunkowy zakaz transportu trawki bezzałogowymi statkami powietrznymi. W Seattle firma GRN Holdings ogłosiła w grudniu ubiegłego roku, że będzie chciała w ten sposób dostarczać narkotyk do centrów dystrybucji a odbierać dronem utarg.
Paradoksalnie, największe doświadczenie w tym temacie mają bliscy i znajomi osadzonych w różnych zakładach karnych. Nie było roku w tej dekadzie, by ktoś nie próbował przemycać dronem kontrabandy do zakładu karnego.
Nie wiadomo ile było udanych prób, bo dowiadujemy się jedynie o tych przypadkach, gdy ktoś zaliczył wpadkę w pilotażu, albo strażnik zdołał wyłapać zawieszonego w powietrzu hałaśliwego dostawcę nielegalnych przedmiotów.
NEW: Cuyahoga County releases video of drone dropping contraband into rec yard of Euclid #jail last summer.Spokeswoman says cell phone and tobacco dropped. It’s a story 5 On Your Side Investigators broke in July. @WEWS #WEWS https://t.co/LhJGOrtrry pic.twitter.com/vNDuNvYsCa
— Scott Noll (@ScottNoll_News) September 24, 2019
Takie historie docierają do nas z USA, Kanady, Włoch, Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii czy Irlandii. Nad Wisłą nie jest specjalnie inaczej. W Polsce w 2016 roku w Centralnym Ośrodku Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu testowano możliwości systemu ochrony antydronowej.
O ile więc urządznie nie spadnie pod nogi strażnika, jak stało się to we włoskim Tarencie czy nie zawiśnie na drucie kolczastym nad ogrodzeniem, jak w brytyjskim Bedford, to profesjonalny sprzęt do wykrywania bezzałogowych maszyn i urządzeń latających na pewno się przyda.