Pavillon des Sources to jedno z najciekawszych, a przy tym niesłusznie zapomnianych, miejsc na mapie Paryża. Mowa o dawnym laboratorium Marii Skłodowskiej-Curie w eleganckiej 5. dzielnicy miasta. W ostatnich miesiącach losy budynku wzbudzały sporo kontrowersji. Jeszcze niedawno głośno mówiło się jego o zburzeniu. Dziś już wiadomo, że obiekt zostanie odbudowany. To owoc porozumienia między naukowcami a francuskim ministerstwem kultury.

Instytut Radowy kiedyś i dziś

Co dokładnie stanie się z byłą pracownią polskiej chemiczki? I czy rzeczywiście takie było pierwotne zastosowanie budynku? Kompromis wypracowany pod koniec stycznia satysfakcjonuje obie strony niegdysiejszego sporu. Ustalono bowiem, że jeden z trzech budynków (właśnie Pavillon des Sources) historycznego Instytutu Radowego zostanie rozebrany, odkażony i zrekonstruowany. Co ważne, pozostałe dwa budynki instytutu, w tym dawne laboratorium chemiczne, Pavillon Curie (obecnie muzeum) i Pavillon Pasteur, pozostaną nienaruszone.

W miejscu rozebranego budynku powstanie centrum onkologiczne o wartości 13 milionów euro. Naukowcy z planowanego instytutu wykorzystają biologię chemiczną do leczenia raka.

– To wspaniała wiadomość. Będziemy mogli poczynić postępy w rozwoju biologii chemicznej w Instytucie Curie, zachowując jednocześnie bogate dziedzictwo Marii Curie – mówi Raphaël Rodriguez, biolog chemiczny w Instytucie Curie, cytowany przez Nature. Naukowiec na być jednym z kierowników nowego ośrodka badawczego.

Laboratorium Marii Skłodowskiej-Curie czy magazyn próbek?

Planowana rozbiórka „laboratorium Marii Curie” odbiła się głośnym echem nie tylko we Francji, ale i na całym świecie. Tu po raz kolejny z pomocą przyszły media społecznościowe. Internetowa interwencja przykuła uwagę francuskiego ministerstwa kultury. W efekcie 5 stycznia rozbiórka została wstrzymana.

Warto jednak pochylić się nad historią Pavillon des Sources. Tak naprawdę Maria Skłodowskie-Curie nie dokonała tam przełomowych odkryć, które zagwarantowały jej nagrody Nobla. Zacznijmy od tego, że pawilon powstał w latach 1911–1914, a więc już po nagrodzeniu polskiej chemiczki. Skoro budynek nie był laboratorium eksperymentalnym, to na czym polega jego historyczna wartość?

Skłodowska-Curie przechowywała w nim promieniotwórcze próbki. I choć to mało prawdopodobne, aby wnętrza Pavillon des Sources nadal były radioaktywne, francuski organ ds. bezpieczeństwa atomowego lata temu nałożył zakaz wstępu, który obowiązuje do dziś. Dlatego też uznano, że najlepszym rozwiązaniem będzie podstawienie pawilonu od nowa.

Dziedzictwo Marii Skłodowskiej-Curie

Nobliska założyła Instytut Radowy, który później przekształcił się w Instytut Curie, aby wykorzystywać chemię i wiedzę o radioaktywności w leczeniu pacjentów. Jej dziedzictwo jest żywe do dziś. Będzie wykorzystywane w nauce i medycynie.

– Pavillon des Sources zostanie zachowany. Zostanie rozebrany i zmontowany, kamień po kamieniu, kilkadziesiąt metrów dalej. W sąsiedztwie muzeum, które następnie zostanie powiększone – podkreśliła francuska minister kultury Rachida Dati w komunikacie prasowym. – Jej laboratorium nadal tam jest, jest utrzymywane w dobrym stanie i nie będziemy go dotykać [...] Twierdzenie zatem, że laboratorium Marii Curie zostanie zniszczone, jest po prostu fałszywą informacją – dodał Raphaël Rodriguez.

Jego zdaniem to, że centrum leczenia chorób onkologicznych powstaje w sąsiedztwie laboratoriów chemicznych, może mieć kluczowe znaczenie dla jego powodzenia. To też „sposób na wypełnienie luki między dyscyplinami”. Onkolodzy będą mogli na bieżąco konsultować się z chemikami. Ma to być pierwsze takie miejsce w Europie. – Prowadząc najnowocześniejsze badania, podtrzymujemy bogate dziedzictwo doskonałości Marii Curie w badaniach i medycynie – podsumował Rodriguez.

Źródło: Nature.