Narty w Styrii. Trasy dla początkujących i nie tylko

Zimowa Styria nartami stoi. Wybór ośrodków jest tu niemal nieskończony – od dużych, cieszących się popularnością miejsc, po zupełnie kameralne, w których można liczyć na spokój i bliski kontakt z naturą. Taki jest między innymi ośrodek Loser z trasami o łącznej długości 34 kilometrów. Większość z nich to szlaki łatwe (21 kilometrów), ale średnio zaawansowani też nie będą się tu nudzić – czeka na nich 12 kilometrów tras (jest jeszcze kilometrowy trudny odcinek dla prawdziwych narciarskich zapaleńców). Rodziny z dziećmi korzystają chętnie ze strefy Ski kids, w której najmłodsi mogą w bezpiecznych warunkach stawiać pierwsze kroki na nartach.

Gdzie na biegówki w Austrii?

Biegówki są dyscypliną, w której bardziej niż szybkość i adrenalina liczy się przebywanie w otoczeniu przyrody i podziwianie zimowego krajobrazu. Co nie znaczy jednak, że musi to być sport powolny – wiele tras dla narciarzy biegowych ma całkiem solidnie zjazdy. Kuszące jest to, że uprawianie tej dyscypliny nie wiąże się z wysokimi kosztami i można zacząć niemal od razu, bez konieczności przechodzenia kursów.

Biegówki w regionie Schladming-Dachstein. Fot. TV Schladming-Dachstein, Photo Austria, Hans Simonlehner

W Austrii sporo biegaczy można spotkać w regionie Schladming-Dachstein, który szczyci się siecią tras o łącznej długości aż 412 kilometrów. Są tu zarówno odcinki do biegów klasycznych, jak i do techniki łyżwowej.

Sporty zimowe w Styrii

Sanki

Obok narciarstwa to zdecydowanie najpopularniejszy sport zimowy w Styrii. By śmigać na sankach, nie potrzeba kursów ani większych umiejętności. Dobra zabawa jest dostępna w zasadzie dla wszystkich, niezależnie od wieku. W Alpach infrastruktury nie brakuje, a miejsce dla siebie znajdą zarówno początkujący, jak i oddający się tej aktywności od lat.

Sanki w ośrodku Hochwurzen. Fot. © TV Schladming-Dachstein/ René Eduard Perhab

Jeden z najdłuższych torów saneczkowych znajduje się w Schladming-Dachstein. Zaczyna się przy schronisku Hochwurzenhütte i biegnie drogą Hochwurzenstraße do dolnej stacji kolejki linowej Gipfelbahn Hochwurzen. Szlak wytyczony jest górską drogą, która zimą zostaje zamknięta dla aut i oddana we władanie saneczkarzom.

Rakiety śnieżne

Na rakietach śnieżnych nie sposób pędzić tak szybko jak na nartach, ale zamiast tego można swobodnie wędrować po głębokim śniegu. To idealna zimowa aktywność dla tych, którzy niekoniecznie szukają adrenaliny, ale chcą pobyć w pięknym otoczeniu i podpatrywać przyrodę.

Na rakietach śnieżnych można wejść na masyw Lahngangkogel. Fot. TV Gesäuse, Stefan Leitner

W Styrii takich miejsc jest sporo – wystarczy wymienić chociażby Park Narodowy Gesäuse, cieszący się ogromną popularnością wśród miłośników śnieżnych spacerów. Dogodnym terenem do tej aktywności są masywy Lahngangkogel, Kaiserau, Johnsbach i Grabneralm.

Skitury

Podobną podróżniczą wolność zapewniają też skitury – narty, które umożliwiają zarówno śnieżne wędrówki, jak i zjazdy. Można więc na nich przemierzać swobodnie dzikie tereny, będąc niezależnym od wyciągów, godzin otwarcia stoków, czy dodatkowego sprzętu. Wędrować można niemal wszędzie, po ośnieżonych zboczach, pomiędzy jeziorami lub przecinać doliny.

Skitury na zboczach góry Loser. Fot. TVB Ausseerland Salzkammergut, Katrin Kerschbaumer

Bardziej zaprawieni narciarze często wybierają się na dość wymagające – choć zapewniające przepiękne widoki – zbocza góry Loser oraz płaskowyż Tauplitzalm. Nieco łatwiejsze są szlaki wokół Altaussee i Bad Mitterndorf, na zmęczonych czekają tu też przytulne gospody, w których można się rozgrzać i spróbować lokalnych dań.

Zimowe paralotnie – propozycja dla poszukiwaczy adrenaliny

By wznieść się wysoko ponad Alpy, nie trzeba czekać do lata. Loty na paralotniach organizowane są w Styrii przez cały rok – sesje odbywają się w tandemie z doświadczonym pilotem.

Loty na paralotniach to okazja, żeby zobaczyć piękny krajobraz Styrii z lotu ptaka. Fot. TV Schladming Dachstein, photo-austria.at

Miłośnicy paralotni szczególnie cenią sobie punkt w okolicach masywu Dachstein. Start odbywa się na lodowcu na wysokości 2700 m n.p.m., na który wjeżdża się kolejką linową. Podniebne szybowanie trwa zazwyczaj około pół godziny, a po zatoczeniu w powietrzu kilku kręgów ląduje się łagodnie kilometr niżej, zazwyczaj osiadając w miękkim śniegu. Przy dobrych warunkach pogodowych podczas lotu można podziwiać panoramę sięgającą od doliny Ennstal aż po szczyt Triglav w Słowenii.

Curling

Styryjczycy na tyle kochają zimowe aktywności, że nie wystarcza im jedynie szusowanie na nartach bądź zjazdy na sankach. Z zapałem oddają się też curlingowi.

Curling w Styrii to zajęcie prawdziwie międzypokoleniowe. Fot. © TVB Ausseerland Salzkammergut / Siegfried Zink

W tradycyjnej austriackiej wersji używa się drewnianych „kamieni” z charakterystycznymi pionowymi uchwytami. Puszczaniem ich po lodzie zajmują się tu niemal wszyscy, bez względu na wiek - curling w Styrii to zajęcie prawdziwie międzypokoleniowe. Do zabawy potrzeba tylko nieco odśnieżonego lodu, sport popularny jest więc między innymi na jeziorze Altaussee, gdzie przy gospodzie Wies'n Inn w regionie Lupitsch działa zimą lodowisko przystosowane do curlingu.

Na deser SPA i kuligi

SPA

Zima w górach to jednak nie tylko aktywności na śniegu – po solidnej dawce ruchu dobrze jest wypocząć i nabrać sił w łaźniach termalnych, ośrodkach wellness lub spa. W Styrii ich nie brakuje, a my szczególnie polecamy region Ausseerland Salzkammergut, gdzie czekają termy Grimming w Bad Mitterndorf. Pięknie usytuowany ośrodek pozwala podczas wypoczynku w strefie spa podziwiać alpejskie krajobrazy, w tym masyw Grimming. Oprócz kąpieli w gorących wodach można tu odbyć sesję w saunie lub poddać się zabiegom fizjoterapeutycznym i masażom.

Termy w Bad Aussee. Fot. TVB Ausseerland Salzkammergut, Katrin Kerschbaumer

Dużą popularnością cieszy się też Narzissen Vital Resort – centrum wellness położone w miejscowości uzdrowiskowej Bad Aussee.

Kuligi

Dla zmęczonych bardziej dynamicznymi aktywnościami na śniegu, Styria ma jeszcze jedną zimową propozycję – przejazdy saniami ciągniętymi przez konie. Wystarczy opatulić się ciepłym kocem i zasiąść w tradycyjnych drewnianych saniach, by poznawać zimowy krajobraz Alp. Ta niespieszna przejażdżka zapewnia sporą dawkę świeżego powietrza i bliski kontakt z naturą. Można wybrać się zarówno na romantyczną przejażdżkę we dwoje lub urządzić sobie większe spotkanie przyjaciół. Kuligi organizowane są między innymi w Ausseerland – w każdy wtorek ruszają w Bad Mitterndorf.