Jego zespół stworzył oprogramowanie, dzięki któremu można zobaczyć paluszki w pełnym kolorze w 3D. Poza uspokajaniem rodziców dokładniejsze zdjęcia tego, co się dzieje w macicy, mogą mieć znaczenie w diagnostyce. Lekarze, którzy wcześniej obserwowali tylko niewyraźne bicie serca, mogą teraz zobaczyć wnętrze jego komór. Wszystko zależy od oświetlenia. Na początku obraz jest taki, jak przy tradycyjnym badaniu USG 3D. Po chwili program dodaje wirtualne oświetlenie, imitujące sposób, w jaki światło przechodzi przez skórę człowieka – odbijając, rzucając cienie i nadając kształty. Tak jak w zwykłej fotografii, źródło światła jest ruchome. Dodatkowo obraz można obracać, zatem będące w nieustannym ruchu paluszki lub przemieszczająca się pępowina, jak ta u ośmiomiesięcznego płodu, nie będą już najpewniej kryły przed rodzicami tajemnic.