Studnia Barhout, nieoficjalnie nazywana też „Piekielną Studnią”, to jedno z najbardziej tajemniczych miejsc na świecie. Głęboki na 112 metrów otwór znajduje się pośrodku pustyni w prowincji al-Mahra we wschodnim Jemenie. Niektórzy miejscowi wierzą, że okrągła dziura o średnicy około 30 metrów jest przejściem do piekła lub innego podziemnego świata. To oczywiście mało prawdopodobne.

Co jest na dnie „Piekielnej Studni”?

Do niedawna dno „Piekielnej Studni” było owiane wieloma tajemnicami i legendami. Co prawda grotołazi już wcześniej nurkowali w Barhout, ale nikomu nie udało się zejść do końca. Dopiero w tym roku we wrześniu grupa 10 odkrywców z Caves Exploration Team zbadała, co kryją najniższe piętra Studni. Ośmiu z nich zeszło na dno, podczas gdy reszta została na górze. Na miejscu byli również dziennikarze BBC i mieszkańcy najbliższych miejscowości.

Mimo obaw Jemeńczyków badacze jaskiń nie znaleźli przejścia do piekła czy dżinów. Co zatem kryje tajemnicza dziura na pustyni? Po wyjściu na powierzchnię odkrywcy opowiedzieli, że widzieli wodospady, węże, żaby, martwe zwierzęta (głównie ptaki), stalagmity i perły jaskiniowe.

Jedna zagadka została rozwiązana. Nadal nie wiadomo jednak, kiedy powstała Studnia Barhout. Szacuje się, że może liczyć nawet kilka milionów lat. W tym czasie tajemnicza formacja obrosła wieloma mitami. Oprócz legend o piekle czy dżinach popularna jest też teoria, jakoby Studnia była tak naprawdę wulkanem – nie ma jednak na to żadnych naukowych dowodów, a ostatnie odkrycie badaczy zdaje się tym bardziej przekreślać takie przypuszczenia.

Jak powstała „Piekielna Studnia”?

Podobnych zapadlisk jest na świecie wiele, a ich formację można wytłumaczyć w prosty sposób. Nie wszystkie są jednak tak efektowne, jak „Piekielna Studnia”. Źródłem wielu legend było nie tylko jej położenie, ale też nieprzyjemny zapach unoszący się z wewnątrz. Jak potwierdzili badacze, był to po prostu swąd rozkładających się ciał zwierząt.

Takie dziury powstają, gdy przestrzenie pod ziemią rozszerzają się, a kiedy są już bardzo duże, „dach” z powierzchni ziemi nie ma podpór i się zapada. Wtedy skały i opadający osad tworzą jaskinię. Oczywiście jest to proces, który trwa latami.

– Tego typu zjawiska obserwujemy najczęściej w tzw. krajobrazach krasowych z wapiennym podłożem – tłumaczy Philip van Beynen z University of South Florida.

Naukowcy nie wiedzą jeszcze, jak wyglądało to w przypadku Studni na jemeńskiej pustyni. Grotołazi z Caves Exploration Team pobrali próbki wody, skał oraz gleby – po ich analizie w laboratorium najprawdopodobniej dowiemy się więcej o historii tego miejsca.