O ile aż 45 proc. ludzi na Ziemi (uśredniony wynik badania Pew Research Center z 6 kontynentów) uważa, że tylko wiara w Boga pozwala zachowywać się moralnie, podzielany przez nich pogląd nie znajduje potwierdzenia w wynikach badań. Psycholog Tomas Stahl odkrył kilka obszarów pokrywania się moralności ateistów i osób religijnych.

Kompas moralny jest ustawiony inaczej u ateistów i osób religijnych

Wyróżnił też kluczowe różnice dotyczące wpływu tożsamości grupowej i indywidualizmu na moralność. – Ateiści mają swój kompas moralny, ale jest on inaczej skalibrowany niż u osób wierzących – tłumaczy Stahl w informacji prasowej uniwersytetu stanu Illinois.

Naukowiec posłużył się w swojej analizie wynikami czterech różnych ankiet. Dwie pierwsze posłużyły zebraniu informacji o systemie wartości, przekonaniach i orientacji politycznej wśród 429 Amerykanów. Pozostałe dwa zestawiły wyniki z USA z zestawami podobnych pytań postawionych 4139 ankietowanych zarówno Szwedów, jak i Amerykanów. Mieszkańcy USA są relatywnie bardzo religijni, podczas gdy Szwecja to jeden z najbardziej świeckich krajów na świecie.

Ateiści mniej cenią sobie jedność w grupie i posłuszeństwo wobec władzy

Wypełniający ankiety musieli zgodzić się lub nie ze stwierdzeniami w rodzaju „gotów jestem zachować się nieetycznie, jeżeli tylko pomoże mi to odnieść sukces”. Zarówno ludzie religijni, jak i ateiści generalnie osiągali dość niskie noty dotyczące działań amoralnych. W każdym z czterech wspomnianych badań zarówno ateiści, jak osoby wierzące w Boga musiały oceniać cechy moralności skupiające się na:

  • indywidualizmie,
  • prawie do samostanowienia,
  • wolności,
  • potrzebie ochrony przed zewnętrznym zagrożeniem.

Ludzie i w Szwecji i USA w podobny sposób uznali, że społeczeństwo działa sprawnie tylko w sytuacji, gdy tworzące go jednostki mają prawo do decydowania własnym życiu. Zarówno ateiści jak i osoby wierzące cenią sobie racjonalne myślenie, ale ci pierwsi mają bardziej sceptyczną naturę.

Różnice w odpowiedziach pojawiły się dopiero na poziomie oceny moralności grupowej. Ludzie wierzący w Boga dużo mocniej cenią sobie lojalność wobec grupy, chętniej poddają się zewnętrznej władzy i narzucanym przez nią działaniom.

- Ateiści mniej sobie cenią wartości sprzyjające utrzymaniu jedności w grupie, jak lojalność, szacunek wobec władzy czy „świętości” podejmowanych przez nią decyzji – wyjaśnia psycholog, którego analizę opublikowało czasopismo naukowe PLOS One.

Ludzie religijni szukają bezpieczeństwa w grupie

Według psychologa do wiary w Boga po części pcha czynnik strachu. Religijni ludzie postrzegają świat jako bardziej groźne miejsce niż ateiści. Stąd pragnienie przebywania w grupie, bo w grupie jest bezpieczniej. A przynajmniej tak jest to odbierane przez takie osoby.

Ateiści wyżej stawiają indywidualizm oraz elastyczną moralność. Chodzi o to, że każdy problem i działanie w życiu traktują osobno, nie przypisując mu z góry jakichś ocen dotyczących moralności.