Bajeczne domki na wyspie

Osiedle znajduje się około 8 kilometrów od głównego miasta na irańskiej wyspie Ormuz. Składa się z setek jaskrawych kopuł, pomalowanych w odcieniach czerwieni, żółci, niebieskiego i zielonego. Całość tworzy wyjątkową, kolorową fasadę. Jak tłumaczą irańscy architekci ze studia ZAV, autorzy i pomysłodawcy projektu, kopuły zostały ustawione blisko siebie, aby stworzyć poczucie wspólnoty:

- Projekt jest zlokalizowany na otwartej przestrzeni kilka kilometrów od miasta. Kopuły o różnych kolorach i rozmiarach tworzą panoramę, która idealnie wpasowuje się w krajobraz wyspy - mówią architekci.

„Ceramiczne domy” zostały zbudowane z wykorzystaniem techniki „SuperAdobe”. To innowacyjna i prosta metoda budowy, która wykorzystuje ubitą ziemię, worki z piaskiem oraz elementy drutu. Została opracowana przez irańskiego architekta Nadera Khalili. Kształt budynków wywodzi się z tradycji architektonicznej tego regionu. Dzięki niewielkim rozmiarom kopuły mogą być łatwo budowane przez lokalnych robotników.

Kolory, kolory i jeszcze raz kolory

Ormuz nazywana jest „wyspą tysiąca barw i kolorów". To zarazem najmniejsza z trzech irańskich wysp Zatoki Perskiej - jej powierzchnia liczy zaledwie 42 km2. Według statystyk zamieszkuje ją ponad 6 tysięcy osób. To, co szczególnie przyciąga podróżników, to jej różnorodność. Wyspa słynie z walorów geologicznych - skał osadowych oraz materiału wulkanicznego. Turyści, niczym w kalejdoskopie mogą podziwiać kolory „Doliny Tęczy”, nazwanej tak ze względu na 70 odcieni minerałów, czy barwione na czerwono fale, które otaczają brzegi wyspy. Dzięki swoim odcieniom Ormuz często nazywana jest także „tęczową wyspą”:

- To zainspirowało nas, aby użyć mocnych kolorów nie tylko na zewnątrz kopuł, ale i wewnątrz budynków. Chcieliśmy jeszcze bardziej urozmaicić krajobraz tej tęczowej wyspy. Koloru przecież nie da się usunąć z życia, festiwali, ubrań, przedmiotów, czy przestrzeni - mówią architekci ze studia ZAV, cytowani przez brytyjski portal „Dailymail”.

Korzyści dla wyspy

Ormuz to niegdyś historyczny port w cieśninie Zatoki Perskiej na południe od Iranu, który kontroluje dostawy ropy naftowej z Bliskiego Wschodu. Mimo to lokalni mieszkańcy tej strategicznej politycznie wyspy nadal zmagają się z kryzysem ekonomicznym. Aby poprawić swój byt angażują się w nielegalny handel, co przez lata skutecznie zniechęcało turystów do odwiedzin. „Bajkowe inwestycje” mają nie tylko poprawić wizerunek wyspy, ale ponownie zintegrować lokalną społeczność z podróżnikami: (https://zavarchitects.com/news/archdaily_Hormuz). 

- Zasoby naturalne i położenie geograficzne regionu niewątpliwie jest jego największym atutem. Jeśli go mądrze wykorzystamy, możemy przyczynić się do wzrostu PKB, co przyniesie korzyści zarówno mieszkańcom wyspy, jak i całemu krajowi - podkreślają architekci. 

Kolorowe osiedle jest jednym z elementów programu poprawy jakości życia na wsypie. Na tym jednak pomysły architektów się nie kończą. W planach mają także zbudowanie wielofunkcyjnej rezydencji artystycznej o nazwie „Majara”, czyli „przygoda”. Wszystko po to, aby ponownie połączyć miejscowych z przyjezdnymi - zarówno pod względem kulturalnym, jak i ekonomicznym.

To oczywiście nie jedyne wielobarwne osiedle na świecie. Innymi chętnie odwiedzanymi miejscami są m.in. „Rainbow Village" w mieście Malang w Indonezji, jaskrawe domy w dzielnicy Bo-Kaap w Kapsztadzie w RPA czy budynki mieszkalne Choi Hung Estate w Hongkongu. Niech zatem kolor podbija świat!