Prawie 2000 lat temu doszło do jednej z najbardziej tragicznych erupcji w dziejach ludzkości. W 79 roku n.e. wybuchł Wezuwiusz, wulkan położony we Włoszech, na Półwyspie Apenińskim i nad Zatoką Neapolitańską. Wezuwiusz zebrał okrutne żniwo. Zniszczone zostały Pompeje, Herkulanum i Stabie, a także Oplontis.

Najnowsze wykopaliska w miejscowości Stabie

Wykopaliska archeologiczne ujawniły pozostałości historycznych miast. To fascynujące odkrycia, biorąc pod uwagę fakt, że pył wulkaniczny zatrzymał w czasie życie mieszkańców. Obszar ten jest dziś narodowym parkiem wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, w którym regularnie prowadzi się badania naukowe. Co ważne, każde z nich rzuca nowe światło na historię tych tragicznych wydarzeń, a miejsce jest istną skarbnicą wiedzy o antycznym świecie.

Najnowsze wykopaliska włoskich archeologów skupiły się na miejscowości Stabii i jej okolicach. Uczeni prowadzili badania w rzymskiej willi San Marco, która niegdyś należała do bogatych Rzymian i znajdowała się na obrzeżach miasta położonego w starożytnej Kampanii, na południe od Pompejów.

Jedno z czterech zniszczonych miast

Miasto bardzo ucierpiało w wyniku trzęsienia ziemi, które nawiedziło region prawdopodobnie w 62 lub 63 r. n.e. Z kolei w roku 79 roku zostało zasypane popiołem wulkanicznym wyrzuconym w wyniku erupcji Wezuwiusza. Wydarzenie to relacjonował w listach do Tacyta Pliniusz Młodszy, który opisywał m.in. śmierć swego wuja Pliniusza Starszego, dowódcy rzymskiej floty, która w tym czasie znajdowała się u wybrzeży Stabii.

Naukowcy w najnowszych badaniach chcieli zrekonstruować rzymską willę, aby dowiedzieć się więcej na temat jej architektury oraz tego, kiedy została wybudowana. Wiadomo, że cały kompleks mógł mieć ponad 10 tys. km kw..

Badacze odkryli, że pierwotna konstrukcja budowli pochodziła z okresu panowania pierwszego rzymskiego cesarza Oktawiana Augusta. Władca panował od 16 stycznia 27 p.n.e. do 19 sierpnia 14 r. n.e. Analiza ruin wykazała, że budynek posiadał charakterystyczne atrium w stylu jońskim.

Życie w antycznej luksusowej willi

W okresie rządów cesarza Klaudiusza willa została rozbudowana. Dobudowano panoramiczny ogród i łaźnie, które zostały otoczone trójstronnym portykiem zwieńczonym kolumnadą ze spiralnymi kolumnami. Naukowcy twierdzą, że w wyniku tej renowacji, układ willi znacznie się zmienił. Główne wejście, które obecnie jest zasypane gruzami, prowadziło do dziedzińca z portykiem, który prowadził do tablinum, czyli ważnego pomieszczenia w domu rzymskim, w bezpośrednim sąsiedztwie atrium i perystylu. Miało ono charakter pomieszczenia recepcyjnego.

Od marca 2023 r. archeolodzy odkryli ostatnią część górnego portyku, odsłaniając niezwykłe malowidła przedstawiające różne postacie. Badacze w oświadczeniu przekazali, że portyk został zasypany popiołem wulkanicznym, co umożliwiło zachowanie wszelkich artefaktów zdobiących wnętrze willi.

– Paradoksalnie dzięki zniszczeniom spowodowanych wybuchem wulkanu, możliwe jest również zrekonstruowanie ostatnich godzin z życia mieszkańców tego majestatycznego rzymskiego budynku – napisali archeolodzy w oświadczeniu. – Pomimo dramatycznego zniszczenia, luksusowa willa wciąż żyje dzięki malowidłom na ścianach i sufitach, w sztukateriach, w kapitelach, a także w cennych powłokach i zwieńczeniach kolumn i dachów – przekazali badacze. Ujawnienie takich szczegółów pozwala zobaczyć, w jakich warunkach żyli dawni mieszkańcy starożytnego Rzymu.

Źródło: Park Narodowy Pompeje