Od wielu dekad uwagę archeologów przykuwa kwestia pojawienia się ludzi na kontynencie amerykańskim. Moment ten stale oddala się w czasie. Teraz przyjmuje się, że pierwsi migranci z Azji dotarli do Nowego Świata kilkanaście tysięcy lat temu.

Badania naukowców z Alaski i Kanady rzucają na ten intrygujący moment nowe światło. Swoje analizy opublikowali oni na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Science Advances”.

Pierwsi Amerykanie obok mamutów

Naukowcy ustalili, że kilkanaście tysięcy lat temu miejsca pobytu mamutów włochatych pokrywały się z siatką obozowisk ludzi na Alasce przez około tysiąc lat. Długotrwała i przewidywalna obecność mamutów włochatych mogła przyciągnąć ludzi na ten obszar.

Trzy mamuty obserwowane przez rodzinę pierwszych Alaskańczyków z wydm w pobliżu stanowiska archeologicznego Swan Point – sezonowego obozowiska zamieszkanego 14 000 lat temu. / Rys. Julius Csostonyi

Taki wniosek umożliwiła m.in. analiza izotopowa ciosu samicy mamuta przez radę wioski Healy Lake nazwanej Élmayųujey'eh. Dzięki analizie można uzyskać wgląd w dietę i miejsca pobytu zwierzęcia. Cios odkryto na stanowisku archeologicznym Swan Point w interiorze Alaski. 

Obok leżały kości dwóch spokrewnionych młodych mamutów i innych zwierząt. Wygląda na to, że zwierzęta zostały upolowane, bo ich szczątki spoczywały obok ognisk i kamiennych narzędzi używanych przez ludzi zapewne do sprawiania tusz.

– Samica wędrowała po najgęstszym regionie stanowisk archeologicznych na Alasce – powiedziała Audrey Rowe, doktorantka University of Alaska Fairbanks i główna autorka artykułu. – Wygląda na to, że ci pierwsi ludzie zakładali obozowiska na obszarach, które były odwiedzane przez mamuty.

Czego jeszcze naukowcy dowiedzieli się o samicy mamuta z analiz izotopowych? Znaczna część wędrówki Elmy pokrywała się z podróżą wcześniej badanego samca mamuta, który żył 3000 lat wcześniej. Oznacza to, że istniały stałe wzorce migracji tych wielkich zwierząt.

Prof. Matthew Wooller wśród mamucich ciosów z kolekcji University of Alaska Museum of the North. / Fot. JR Ancheta

Elma w momencie śmierci miała około 20 lat i była zdrowa. – Badania izotopowe wykazały, że nie była niedożywiona i że jej śmierć zbiegła się w czasie z funkcjonowaniem sezonowego obozu w Swan Point, gdzie znaleziono jej ciosy – dodał Matthew Wooller, który jest dyrektorem Alaska Stable Isotope Facility i profesorem w College of Fisheries and Ocean Sciences.

Zmiana klimatu niebezpieczna dla mamutów

Kilkanaście tysięcy lat temu krajobraz północnej Ameryki zmieniał się wraz ze zmianami klimatu. Stepy zdominowane przez trawy i krzewy, tak powszechne w alaskańskim interiorze, zaczęły stopniowo porastać drzewa. Być może te zmiany zbiegały się w czasie z wędrówką mamutów na północ. Ludzie szli na południe z Azji, a mamuty z Ameryki na północ, tam gdzie klimat był dla nich bardziej odpowiedni. Oba gatunki spotkały się w połowie drogi.

Doktorantka Audrey Rowe z University of Alaska Fairbanks na stanowisku archeologicznym Swan Point. / Fot. Matthew Wooller

– Zmiana klimatu pod koniec epoki lodowcowej spowodowała fragmentację preferowanego przez mamuty otwartego siedliska, potencjalnie zmniejszając ich mobilność i czyniąc je bardziej podatnymi na polowania organizowane przez ludzi –  zauważył archeolog Ben Potter z University of Alaska Fairbanks, jeden z autorów publikacji.

Mamut – cenna zdobycz

Polowanie na mamuty było sporym wyzwaniem. Wymagało skoordynowanych działań kilkunastu osób. Pradziejowi myśliwi często unikali bezpośredniego starcia. Woleli zagonić mamuty w pułapki. Tak było na przykład w przypadku stanowiska Kraków-Spadzista w Polsce.

Gdy mamuta udało się w końcu upolować, stawał się obfitym źródłem tłuszczu i mięsa, z którego można było czerpać przez wiele miesięcy. Ale używano też skór i kości tych zwierząt. Skóry wykorzystywano na odzienia ludzi. Z kości wykonywano m.in. szałasy. Żadna część mamuta się nie marnowała. 

To właśnie w czasach, gdy ludzie zaczęli przedzierać się z Azji do Ameryki, mamuty zaczęły na całym świecie masowo wymierać. Na Alasce przetrwały dłużej, a najdłużej w północno-wschodniej Rosji, na Wyspie Wrangla, bo aż do III tysiąclecia p.n.e

Dlaczego mamuty zniknęły z powierzchni Ziemi? Podstawowym powodem były zmieniające się warunki klimatyczne związane z końcem epoki lodowcowej. Wskazuje się też na działalność człowieka jako jedną z przyczyn ich końca.

Źródło: Science Advances