Największy półwysep świata – Półwysep Arabski – kojarzony się z wielką pustynią. I słusznie, bo zajmuje ona 95 proc. tego obszaru. Mimo to od tysiącleci mieszkali tam ludzie. Archeolodzy ciągle rozpoznają ten obszar i napotykają na nieznane ślady po działalności człowieka.

Mury wokół oazy

Zespół naukowców z francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS) i Komisji Królewskiej ds. Al-'Ula ogłosił ważne odkrycie archeologiczne. Są to pozostałości po fortyfikacjach, które w całości otaczały oazę Chajbar.

Oaza Chajbar znajduje się w Arabii Saudyjskiej, mniej więcej 150 km na północ do Medyny.

Starożytne ruiny na terenie oazy Chajbar / Fot. Hardscarf/CC BY-SA 4.0/Wikimedia Commons

Co ciekawe, fortyfikacje są naprawdę stare – pochodzą sprzed około 4 tysięcy lat i jest to jeden z najdłuższych takich systemów obronnych w tym regionie w epoce brązu. Zdaniem odkrywców jest to ważne odkrycie, bo rzuca nowe światło złożoność społeczności w okresie przedislamskim.

Nie tylko wykopaliska

W jaki sposób udało się wykryć przebieg murów? Wykopaliska byłyby zbyt czasochłonne i kosztowne. Rozkopany obszar miałby powierzchnię 8 na 7 km. Dlatego archeolodzy przyjrzeli się zdjęciom lotniczym i zobrazowaniom fotogrametrycznym. Jest to technika stosowana do precyzyjnego odtwarzania kształtów, rozmiarów i wzajemnego położenia obiektów w terenie na podstawie wykonanych fotografii oraz pomiarów geodezyjnych. Pozyskane w ten sposób dane są następnie przetwarzane do modeli trójwymiarowych.

Wykopaliska przeprowadzono tylko punktowo. Poza tym część fortyfikacji znana była wcześniej. Jednak badacze nie zdawali sobie sprawy z tego, że otaczały całą oazę. Były sporych rozmiarów. Mierzyły około 5 m wysokości, a fundamenty miały od 1,7 do 2,4 m grubości. Mury otaczały terytorium o powierzchni prawie 1100 hektarów. Ta kolosalna budowla, zachowana do dziś ma nieco mniej niż połowie swojej pierwotnej długości.

Wiek umocnień oszacowano na podstawie analizy radiowęglowej próbek pobranych w czasie wykopalisk. Powstały w latach 2250-1950 p.n.e. 
Inwestycja trwała długo. Społeczność, która zamieszkiwała oazę i licząca 500 osób, z której tylko połowa byłaby aktywnie zaangażowana w budowę wału przez sześć miesięcy w roku, mogłaby ukończyć wał w cztery lata. Takie szacunki są przybliżone, bo nie da się precyzyjnie określić pradziejowej populacji i systemu pracy.

Znaczenie odkrycia i funkcja wałów

Naukowcy podkreślają, że tak duży i złożony system umocnień na Półwyspie Arabskim epoki brązu jest wyjątkowy zarówno pod względem wielkości – jeden z dwóch największych w Arabii – jak i pod względem technicznym.

Co było przyczyną ich wzniesienia? Otóż odpowiedź wcale nie jest bardzo oczywista. Naukowcy uważają, że fortyfikacje być może służyły nie tylko jako forma ochrony przed potencjalnym najazdem. 

Mury te mogły – jak podają badacze – być pomocne w walce z siłami przyrody: erozją czy z niszczycielskimi powodziami błyskawicznymi, w których trakcie suche koryta rzeczne gwałtownie wypełniają się wodą.

Jest też trzecia potencjalna przyczyna tej inwestycji. Archeolodzy coraz częściej zwracają uwagę na pradziejowy krajobraz, który – w ich ocenie – należy traktować holistycznie. W przypadku oazy Chajbar mury miały być może w symboliczny sposób zamarkować obszar znajdujący się pod czyjąś kontrolą. Były zatem swego rodzaju „znacznikiem terytorialnym”.

– W ten sposób to konkretne terytorium należało utożsamiać z lokalnym władcą, aby zrobić wrażenie na osobach przybywających do oazy i na pustynnych plemionach – wskazują badacze.

Źródło: Journal of Archaeological Science