Jak się okazuje, po mocne wrażenia nie trzeba wybierać się daleko. Zwykła turystyczna wycieczka, której celem jest oglądanie zabytków, również może okazać się niebezpieczna.

48-letni mężczyzna wjechał na dziedziniec Zamku i jeździł po terenie Wawelu. Ochroniarze próbowali go zatrzymać, w tym celu oddali dwa strzały: w powietrze i w opony auta. Podobno mężczyzna wybiegł wtedy z samochodu z siekierą i próbował zaatakować nią uczestników znajdującej się w pobliżu wycieczki.

- Wycieczkę oprowadzał ksiądz, który próbował jakoś interweniować - informuje mł. insp. Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Wtedy 48-latek zaatakował księdza.

Nikomu nic się nie stało. Straży wawelskiej udało się obezwładnić napastnika. Policji udało się ustalić, że mężczyzna jest mieszkańcem Krakowa. Na razie nie są znane motywy jego działania.Teren przed Katedrą Wawelską jest zamykany. Policja rozpoczęła już czynności.