W innych dystryktach już dawno zakazano palenia, które, jak wiadomo, nie przystoi buddyście. A i w Thimpu władze sanitarne dążą do wyeliminowania palenia, a tym samym i palaczy. Jeśli proponowane przepisy wejdą w życie, to sprzedaż tytoniu w stolicy będzie nielegalna, a każdy nałogowiec przyłapany z papierosem zostanie ukarany grzywną. Wprawdzie palacze kupują jeszcze indyjskie papierosy z przemytu, ale już wkrótce nawet we własnym domu nie będą pewni ani dnia ani godziny. Wystarczy jedynie donos sąsiada… Tekst: Agnieszka Budo