Komórki macierzyste od dziesięcioleci były nadzieją medycyny (przy czym nie obeszło się bez rozczarowań). Dotychczas leczenie nimi prowadzono w nieuregulowanych prywatnych klinikach lub w ramach eksperymentalnych badań klinicznych. Nieliczne zaaprobowane terapie dotyczyły komórek uzyskanych przez odpowiednie przekształcenie własnych komórek pacjenta w komórki macierzyste. Jednak proces ten może potrwać kilka tygodni i nie zawsze się udaje.
 

Teraz australijska firma Mesoblast z Melbourne (Australia) uruchomiła produkcję pochodzących od zdrowych dawców komórek macierzystych pod nazwą Temcell (wcześniej znanych jako Prochymal). Komórki uzyskały aprobatę w Kanadzie i Nowej Zelandii, jednak nie weszły na tamtejsze rynki. Obecnie Mesoblast prowadzi dodatkowe badania niezbędne do zaaprobowania przez instytucje czuwające nad rynkiem amerykańskim. Natomiast w Japonii udało się uzyskać aprobatę odpowiednich czynników i produkt trafi do sprzedaży jeszcze w lutym. W każdym opakowaniu Temcell znajduje się około 72 milionów żywych ludzkich komórek.
 

Na razie Temcell ma znaleźć zastosowanie w przypadkach, gdy przeszczepiony narząd atakuje swojego gospodarza, ale później powinien zostać dopuszczony do użytku w terapii bardziej powszechnych problemów.
 

Jak twierdzą specjaliści, to kamień milowy w dziedzinie komórek macierzystych – zostały włączone do głównego nurtu przemysłu farmaceutycznego. Można je teraz wytwarzać względnie tanio w wielkich ilościach z komórek pobranych od zdrowych dawców i sprzedawać jak zwykły lek.
 

Źródło: PAP