El Ali, zwany również jako Zmrok (ang. Nightfall) to ważący 15,2 tony meteoryt, który w mieszkańcy Somalii znają od pokoleń. Jednak po raz pierwszy jako pozostałość ciała niebieskiego, która spadła na Ziemię, został zidentyfikowany w 2020 roku. Naukowcy z kanadyjskiego Uniwersytetu Alberty w Egmont analizowali 70-gramową próbkę meteorytu, aby zbadać jej skład. Uczeni odkryli, że w tym niewielkim fragmencie znajdują się dwa minerały, których nigdy wcześniej nie widziano na Ziemi.

Naukowcy zidentyfikowali dwa nieziemskie minerały

Nowe minerały to elalit oraz elikinstantonit. Pierwszy nazwano na część samego meteorytu oraz miasteczku, nieopodal którego go odkryto. Drugi z kolei nazwę zawdzięcza badaczce NASA Lindzie Elkins-Tanton, wiceprezes ASU Interplanetary Initiative, profesor w Szkole Badań Ziemi i Kosmosu Uniwersytetu Stanowego Arizony. O nowo odkrytych związkach chemicznych badacze poinformowali podczas Sympozjum Eksploracji Kosmosu, które odbyło się 21 listopada na Uniwersytecie Alberty.

– Już na samym początku, gdy zaczęliśmy badania nad meteorytem, wiedziałem, że w jego wnętrzu znajdują się nowe minerały. To było niesamowite. Większość czasu spędziliśmy na identyfikacji tych związków chemicznych – mówi dr Chris Herd, profesor na wydziale nauk o ziemi i atmosferze z Uniwersytetu Alberty.

Uczony zwraca uwagę na to, że chociaż minerałów w naturalnej postaci nigdy nie widziano na naszej planecie, to nie były nauce nieznane. Bardzo podobne minerały zostały syntetycznie stworzone w laboratorium w latach 80. 

Badania mogą rzucić światło na geologiczną historię asteroidy

Meteoryt El Ali należy do grupy meteorytów żelaznych i składa się z drobnych kawałków krzemianów. Ma ponad dwa metry średnicy, co czyni go jednym z największych i najcięższych pozostałości ciał niebieskich, które spadły na naszą planetę. Meteoryty tego rodzaju zbudowane są z metalicznego żelaza o dużej zawartości niklu. Ze względu na ze względu na wielkość kryształów dzielą się na:

  • heksaedryty,
  • oktaedryty,
  • ataksyty.

Kanadyjscy naukowcy zwracają uwagę, że minerały mogą rzucić nowe światło na to, w jakich warunkach formułują się m.in. asteroidy. – Nigdy nie podejrzewałem, że będę zaangażowany w opisywanie zupełnie nowych minerałów tylko dlatego, że badam meteoryt. Teraz na podstawie Eli Ali możemy spróbować przeanalizować procesy geologiczne oraz geologiczną historię asteroidy – twierdzi prof. Hard.

Meteoryt El Ali trafił do Chin, gdzie może wkrótce zostać sprzedany

Badacze twierdzą, że analiza pierwiastków może również przynieść odpowiedzi na pytanie, jakie zastosowanie w naszym świecie mogą mieć nieziemskie związki chemiczne. Co więcej, badacze podkreślają, że badają odłamek meteorytu w kontekście trzeciego nowego minerału.

Naturalnym mogłoby się wydawać, że naukowcy postanowią zbadać inne fragmenty El Ali. Być może w tych innych częściach meteorytu znajduje się więcej nieznanych pierwiastków. Jest jednak duży problem. Nie wiadomo dokładnie, gdzie meteoryt się teraz znajduje.

Niektórzy twierdzą, że pozostałość ciała niebieskiego trafiła do Chin. Naukowcy wyrazili swoje zaniepokojenie tym faktem, ponieważ meteoryt może zostać sprzedany prywatnej osobie. A wtedy dostęp do niego będzie bardzo utrudniony.

Źródło: Uniwersytet Alberty.