„De Brécy Tondo” to okrągły obraz w pozłacanej, kwadratowej ramie, który przedstawia Maryję i małego Jezusa. Jednak to przedstawienie jest niemalże identyczne, jak to widoczne na znacznie większym obrazie Rafaela „Madonna Sykstyńska”. Przez lata krytycy sztuki uważali, że dzieło jest jedynie kopią pracy renesansowego artysty. Ale nikt nie wiedział, kto mógł być jej autorem.

Tajemniczy obraz nieznanego autorstwa może być w rzeczywistości dziełem Rafaela

Pierwsze próby identyfikacji „de Brécy Tondo” podjęto ponad 40 lat temu. Już wtedy mówiło się o tym, że być może sam Rafael przeniósł świętą rodzinę z „Madonny Sykstyńskiej” i poświęcił jej osobny, znacznie mniejszy obraz. Oryginał datowany jest na lata 1513–1514.


Madonna Sykstyńska spod pędzla Rafaela / fot. Wikimedia Commons

Widoczna na nim Matka Boża z Dzieciątkiem znajduje się w towarzystwie papieża Juliusza II (ukazany tutaj jako jako św. Sykstus) wraz ze świętą Barbarą. Dotychczas jednak nikt nie potrafił udowodnić, czy rzeczywiście to Rafael Santi namalował, a właściwie skopiował swoje dzieło?

Sztuczna inteligencja stwierdziła, że przedstawienia świętej rodziny są identyczne

Naukowcy z Uniwersytetu w Bradford postanowili skorzystać z nowoczesnych i zaawansowanych technologii, aby ten spór rozstrzygnąć raz na zawsze. W tym celu sięgnęli po oprogramowanie służące do rozpoznawania twarzy, które wspomagane było przez sztuczną inteligencję. Analiza, której dokonał komputer, wykazała, że twarze przedstawione na „de Brécy Tondo” i „Madonnie Sykstyńskiej” są takie same.

– Przeprowadzone przez nas kryminalistyczne badanie porównawcze twarzy potwierdziło, że twarze Madonny i Dzieciątka z „de Brécy Tondo” oraz te widoczne na arcydziele Rafaela „Madonna Sykstyńska” są identyczne – mówi Hassan Ugail, dyrektor Centre of Visual Computing na Uniwersytecie w Bradford.

Jeśli program stwierdzi, że obiekty lub twarze są podobne w ponad 75 procentach, można uznać je wówczas za identyczne. W przypadku badanych obrazów program ustalił, że dwie Madonny były podobne w 97 procentach, natomiast w przypadku Jezusa sztuczna inteligencja wskazała 86%.

– Patrząc na te postacie ludzkim okiem widać oczywiste podobieństwo. Jednak program komputerowy widzi znacznie głębiej niż my, dostrzeże każdy detal i każdy szczegół ukryty w pojedynczym pikselu – dodaje uczony. – Na podstawie naszej analizy stwierdziliśmy, że do stworzenia tych dwóch obrazów wykorzystano identyczne modele, dlatego z całą pewnością możemy stwierdzić, że namalował je ten sam artysta – stwierdza prof. Ugail.

„de Brécy Tondo” prawdopodobnie powstało wcześniej niż „Madonna Sykstyńska”

Naukowcy porównali swoje wyniki z wcześniejszymi badaniami pigmentu na obrazie „de Brécy Tondo”, które wykonano metodą spektroskopii molekularnej. Analiza wykluczyła wówczas możliwość, że dzieło jest kopią z okresu wiktoriańskiego. Pigment pochodził z prawdopodobnie XVI–XVII wieku, a więc z okresu, w którym żył i tworzył Rafael.

Wiadomo, że obraz w XVI wieku był częścią majątku sir Richarda Wynn z Gwydir w Walii, który był skarbnikiem i syndykiem królowej Anglii i księżniczki francuskiej Henryki Marii de France. W przeszłości badania wykazały, że na odwrotnej stronie płótna znajdował się monogram władczyni. Naukowcy stwierdzili, że dzieło zostało stworzone w Rzymie, a Watykan podarował je brytyjskiej monarchini.

W 1991 roku dr Murdoch Lothian prowadził badania nad dziełami Rafaela i zajmował się również „de Brécy Tondo”. Badacz stwierdził wówczas, że właśnie to dzieło zostało namalowane jako pierwsze, a jeśli Rafael rzeczywiście jest jego autorem, to „de Brécy Tondo” było inspiracją i modelem dla świętej rodziny z „Madonny Sykstyńskiej”.

Źródło: Uniwersytet w Bradford.