Starożytni Grecy mieli ogromny wpływ na rozwój dawnego świata. Wiele z ich osiągnięć do dziś jest podstawą funkcjonowania zachodniej cywilizacji. Starożytna Grecja to też niezwykle cenne relikty przeszłości. Dziś przypominają o nich zachowane budowle oraz odkrycia archeologiczne.

Jednym z cenniejszych przedmiotów, na jakie trafiają badacze, jest grecka amfora. Chyba każdy widział ją przynajmniej raz, choćby w podręczniku do historii. Prawdopodobnie nie wszyscy wiedzą jednak, jak wiele miała zastosowań. Uwaga, można się zaskoczyć.

Słowa amfora pochodzi od greckiego amphoreus (ἀμφορεύς), skróconej formy amphiphoreus (ἀμφιφορεύς), czyli połączenia wyrazów amphi- („po obu stronach”, „twain”) i phoreus („nośnik”). Było to nawiązanie do uchwytów po obu stronach naczyń.

Amfora to jeden z symboli Starożytnej Grecji

W Starożytnej Grecji różnego rodzaju naczynia były przedmiotami niezwykle funkcjonalnymi. I choć miały piękne zdobienia, nie wytwarzano ich tylko po to, aby były podziwiane. Grecy stawiali na estetykę i praktykę jednocześnie. Ceramicznych naczyń używano do przechowywania, przenoszenia, mieszania i picia, a także jako pojemniki na kosmetyki i perfumy. Misternie zdobione wazy sprawdzały się też jako prezenty godne poświęcenia bogom.

Amfora grecka przedstawiająca bogini Atenę / fot. Ricardo André Frantz/Wikimedia Commons/Domena Publiczna

Wiedza dotycząca wytwarzania naczyń była przekazywana z ojca na syna. Podpisy na zachowanych artefaktach sugerują, że wielu garncarzy i malarzy nie miało wysokiego statusu społecznego. Część z nich mogła być nawet niewolnikami.

Tworzenie ceramiki było czasochłonną i brudną pracą. Proces najczęściej odbywał się poza granicami miasta. Miało to wymiar nie tylko praktyczny. Chodziło też o względy bezpieczeństwa. Rzemieślnicy potrzebowali przestrzeni do wykonania dzieł. Ich pracy często towarzyszył gęsty dym.

Jak wyglądała grecka amfora i jakie miała zastosowanie?

Typowa grecka amfora miała dwa uchwyty po obu stronach. Najczęściej było to naczynie do przechowywania oliwy, wina, mleka lub zboża. Czasem używano ich też do grzebania zmarłych (szczególnie te największe). Co ciekawe, amfora była również określeniem jednostki miary. Jedna amfora do wina odpowiadała pojemności około 41 litrów.

Ponieważ amfory służyły do transportu towarów, można je powszechnie spotkać w starożytnym wschodnim świecie śródziemnomorskim.

Wśród amfor można wyróżnić dwa rodzaje. Pierwszy z nich to tzw. amfora szyjowa. Nazwa mówi sama za siebie. To takie naczynie, w którym szyjka styka się pod ostrym kątem z jego pozostałą częścią. Z kolei w amforze brzuchatej (jednoczęściowej) szyjka i korpus tworzą jedną krzywiznę. Pierwsza była powszechna od okresu geometrycznego (ok. 900 r. p.n.e.) do upadku ceramiki greckiej. Druga pojawiła się w VII wieku p.n.e.

Czym różniły się greckie amfory?

Grecka amfora mogła mieć różne rozmiary. Średnia wysokość takiego naczynia wynosiła 45 cm, jednak trafiały się i mierzące od 30 cm do nawet 1,5 m.

Jeśli chodzi o kształty, amfora szyjowa miała kilkanaście różnych odmian. Determinowały je zarówno względy użytkowe, jak i estetyczne. Przykładowo te wytwarzane w Noli we Włoszech niekiedy miały potrójne uchwyty. Amfora panatenajska była z kolei pomalowana na czarno i prezentowana jako nagroda podczas świąt panatenajskich od VI do II wieku p.n.e. Wówczas była napełniona oliwą z oliwek i przyozdobiona napisem „Jestem jedną z nagród z Aten”.

Od VI wieku p.n.e do celów rytualnych na weselach i pogrzebach używano z kolei specjalnych smukłych amfor z cylindrycznymi uchwytami, rozszerzoną wargą, stopą echinusa i mocno zakrzywionym brzuchem. Amfory do przechowywania wina nadal produkowano w dużych ilościach w czasach Cesarstwa Rzymskiego.