Od 2012 r. Dubuc badała ponad 250 rezusów żyjących na swobodzie w pewnej stacji badawczej na Karaibach. Jej celem było zrozumienie, w jaki sposób kolor twarzy – który u tego gatunku bywa różny, od bladoróżowego po ciemnoczerwony – wpływa na sukces reprodukcyjny. Dubuc pokazywała każdej z badanych małp dwa zdjęcia twarzy w różnych odcieniach czerwieni. Stwierdziła, że ciemnoczerwone oblicza oddziałują silniej na samice i w pewnym stopniu na samce. Świadczyły o tym np. ruchy oczu.

– Podobnie jest z ludźmi – mówi badaczka. – Jeśli zobaczysz kogoś atrakcyjnego w barze lub na ulicy, przyglądasz mu się nieco dłużej.

Badacze stwierdzili również, że samce o ciemnoczerwonych twarzach są zachęcane częściej i przez większą ilość samic niż te o średnich lub bladych obliczach.

Jeśli chodzi o najlepszą miarę sukcesu reprodukcyjnego – liczbę potomstwa – samce z ciemnoczerwonymi twarzami wygrywają z bledszymi. Ale istnieje pewien problem. Jak mówi Dubuc, aby częściej łączyć się z samicami, prócz posiadania ciemnoczerwonej twarzy samiec musi dominować w swojej grupie. Sam kolor nie wystarcza.

Tekst: Patricia Edmonds