W 332 roku wojska Aleksandra Wielkiego podbiły Azję Mniejszą, Syrię i Fenicję, Juda poddała się bez walki. Region ten stał się częścią rosnącego w siłę imperium macedońskiego i rozpoczął się okres hellenizacji starożytnego Izraela. Z czasem na ziemiach Palestyny rozpoczął się proces przyjmowania greckiej kultury, języka, tradycji, a niekiedy również zwyczajów i praktyk.

Wyjątkowy pochówek na dawnym szlaku do Hebronu

Izraelscy archeolodzy odnaleźli podczas wykopalisk grobowiec zlokalizowany na dawnym szlaku prowadzącym do Hebronu. W grobowcu znajdowały się skremowane ludzkie szczątki. Badania wykazały, że należały do młodej kobiety, która żyła na przełomie IV–III wieku p.n.e., a więc w okresie, gdy Palestyną rządziła macedońska dynastia Ptolemeuszy.

Badacze z Izraelskiego Urzędu ds. Starożytności oraz Uniwersytetu w Tel Awiwie przekazali, że kobietę pochowano obok rzadkiego, bardzo dobrze zachowanego pudełka, w którym znajdowało się niewielkie lusterko z brązu. Oprócz tego wśród szczątków znaleziono również żelazne gwoździe.

– To rzadkie znalezisko z okresu hellenistycznego. To również najwcześniejszy dowód kremacji w Izraelu w okresie wpływów greckich – przekazał dr Guy Stiebel, archeolog z Uniwersytetu w Tel Awiwie.

Lustra jako dobro luksusowe w świecie hellenistycznym

– Odkryte lustro to dopiero drugie zwierciadło tego typu, które odkryto do tej pory w Izraelu. W sumie w świecie hellenistycznym znane są jedynie 63 podobne zwierciadła – powiedział Liat Oz, kierownik wykopalisk. Artefakt z grobowca wyglądał zupełnie, jakby został wykonany wczoraj – przyznał. Wszystkie lustra związane były z kobietami.

Zazwyczaj lustra, które składano w grobowcach, były misterne zdobione rycinami lub płaskorzeźbami. Najczęściej przedstawiano na nich postacie kobiet i bogiń, a najpopularniejszym motywem, była Afrodyta, bogini miłości. – Intryguje nas pytanie, co robi grób greckiej kobiety na dawnej drodze prowadzącej do Jerozolimy, z dala od ważnych ośrodków lub osad z tamtego okresu. Grobowiec szczególnie nas zaciekawił, także dlatego, że istnieje naprawdę niewiele informacji archeologicznych, które dotyczą Jerozolimy i jej okolic we wczesnym okresie hellenistycznym – mówi dr Stiebel.

Pochowana w jaskini kobieta była prawdopodobnie kurtyzaną

Naukowcy podejrzewają, że pogrzebana w jaskini kobieta, była prawdopodobnie kurtyzaną.

Kobiety te w świecie greckim nazywane były heterami (gr. hetaíra – towarzyszka). Były to najczęściej bogate, piękne, inteligentne i dobrze wykształcone dziewczyny, które słynęły ze swojego swobodnego i „wyzwolonego” tryby życia. Były zazwyczaj towarzyszkami ważnych postaci, urzędników, polityków lub filozofów. – Hetery świadczyły usługi towarzyskie, lecz nie tylko seksualne. Niektóre z nich bywały muzami i inspiracjami dla artystów, rzeźbiarzy i malarzy, a najsłynniejsze z nich wystawiano nawet w niektórych świątyniach – wyjaśniają badacze.


Komora grobowa kobiety znajdowała się nieopodal szlaku z Jerozolimy do Hebronu / fot. IAA

– Lustrerka osobiste z brązu, takie jak to, które znaleziono, uznawano za kosztowny przedmiot luksusowy. Córy Koryntu w świecie hellenistycznym dostawały je najczęściej od swoich mężczyzn, którym towarzyszyły. W związku z tym lustra symbolizowały pewnego rodzaju połączenie, a także intymne relacje między klientami a heterami. Było to również swoiste wyznanie uczuć – twierdzą autorzy odkrycia.

Badacze podejrzewają, że kobieta, którą pochowano w jaskini, prawdopodobnie brała udział w wyprawie wojskowej i była towarzyszką żołnierza. Archeolodzy zastanawiają się teraz, jaka mogła być przyczyna śmierci. Biorąc pod uwagę fakt, że w okolicy nie znaleźli innych pochówków, należy wykluczyć atak lub śmierć podczas bitwy. Bardzo możliwe, że hetera zachorowała na śmiertelną chorobę, a szlak pomiędzy Jerozolimą a Hebronem wyznaczył kres jej życia. Po śmierci zdecydowano, że pochowają ją nieopodal pobocza.

Źródło: IAA