Instrument, na którym gra Diabate – zbudowany z tykwy obciągniętej krowią skórą i wyposażony w 21 strun, przypomina niektórym słuchaczom harfę, ale jak naprawdę brzmi ten tradycyjny afrykański instrument w rękach mistrza, będziemy mogli przekonać się w trakcie jedynego jego koncertu w Polsce – w piątek, 10 lipca, o godz. 21 w Teatrze Muzycznym Capitol. Toumani Diabaté
Toumani Diabate jest jednym z najważniejszych, współczesnych muzyków afrykańskich. Gra na oryginalnym instrumencie – kora. Jest to instrument zbudowany z dużej tykwy, rozciętej w połowie i pokrytej krowią skórą, tworzącej rezonator,  do której przymocowany jest mostek, podobnie jak w lutni i gitarze. Brzmienie instrumentu przypomina dźwięk harfy. Dzięki Toumani, ten popularnym w zachodniej Afryce instrument, odkrywa publiczność na całym świecie. Odbiorców zachwyca nie tylko niespotykany charakter instrumentu, ale przede wszystkim niezwykła wirtuozeria muzyka oraz jego ogromna kreatywność w łączeniu tradycyjnej afrykańskiej muzyki z wpływami soul i bluesa. Niezwykły talent Toumani może tłumaczyć fakt, iż jest on 71. pokoleniem muzyków grających na korze w swojej rodzinie. Jego ojciec -  Sidiki Diabaté był legendarnym afrykańskim muzykiem, który w uznaniu za swoje dokonania muzyczne w grze na korze otrzymał od pierwszego prezydenta niepodległej Republiki Mali ziemię w pobliżu pałacu prezydenckiego. Tumani, urodzony w 1965 roku w stolicy Mali – Bamako, okazał się muzycznym geniuszem. Grę na korze rozpoczął w wieku pięciu lat, a pierwsze publiczne występy rozpoczął już 8 lat później. W swojej grze łączy tradycję afrykańską z brzmieniami poznanymi w trakcie swoich podróży z korą po Europie. Fragmenty afrykańskiej muzyki, przeplatane flamenco, bluesem czy soulem zagrane na niezwykłej harfie wzbudzają niezwykłe emocje wśród publiczności wielu krajów. Toumani był wielokrotnie nagradzany za swój wkład w popularyzację gry na korze, między innymi przez UNESCO w 2004 roku, w trakcie festiwalu muzycznego zorganizowanego przez króla Maroko – Mohameda VI.