Uchwycone obiektywem aparatu kwadratowe fale prezentują się fenomenalnie. Należy jednak pamiętać, że ten niesamowity spektakl matki natury jest nie tylko niezwykle widowiskowy, ale i niebezpieczny. Woda jest nieprzewidywalnym żywiołem, a gdy na jej powierzchni tworzy się charakterystyczna szachownica, trzeba zachować jeszcze większą niż zazwyczaj ostrożność. Z kwadratowymi falami może nie poradzić sobie nawet doświadczony pływak. 

Jak powstają fale na morzu?

Zanim wyjaśnimy, jak powstają kwadratowe fale, najpierw musimy opisać warunki, w których dochodzi do wystąpienia „konwencjonalnych” fal. Zaburzenia powierzchni wody mogą powstawać na skutek działania różnych czynników. Najczęściej są jednak wywoływane przez wiatr

Fale powierzchniowe powstają na styku powierzchni wody i powietrza. Gdy powietrze porusza się względem wody, w obszarze powierzchni swobodnej cieczy dochodzi do wystąpienia zjawiska fizycznego nazywanego niestabilnością Kelvina-Helmholtza. W wyniku występowania turbulencyjnych zaburzeń, następują cykliczne zmiany ciśnienia nad wodą.

W rezultacie woda lokalnie podnosi się. W tym miejscu zwiększeniu ulega prędkość ruchu powietrza, co doprowadza do dalszego spadku ciśnienia. Nierówność powiększa się, a nadana jej prędkość zaczyna kształtować grzbiet fali. Z kolei w dolinie zachodzą zjawiska odwrotne – pęd powietrza zwalnia, a ciśnienie wzrasta. Różnica ciśnień w obszarach grzbietu i doliny wywołuje ruch wirowy cząsteczek wody, który podnosi poziom fal. Oznacza to, że im szybciej wieje wiatr, tym większe jest falowanie wody.

Kwadratowe faleKwadratowe fale / fot. Michel Griffon, Wikimedia Commons, CC-BY-3.0

Jak powstają fale kwadratowe?

O ile widok fal na morzu nikogo nie dziwi, to należy zaznaczyć, że fale kwadratowe, nazywane też krzyżowymi, są jednym z najrzadszych zjawisk naturalnych. Pod tym pojęciem kryją się regularne kwadratowe formacje na powierzchni wody, wołane zjawiskiem falowania. Kwadratowe fale zawsze powstają w specyficznych warunkach pogodowych.

Tworzą się w momencie, gdy dochodzi do zderzenia dwóch systemów pogodowych. Gdy wiatr zmienia swój kierunek (np. w następstwie przejścia zimnego frontu), kierunek zmieniają też fale. Nowa nakładają się na stare, które nadal poruszają się niezależnie. W rezultacie na powierzchni wody powstaje charakterystyczny wzór.

Należy podkreślić, że powstawanie kwadratowych fal nie ma związku z określonymi porami roku. Nieprzewidywalność tego zjawiska czynie je jeszcze niebezpieczniejszym. 

Co oznaczają kwadratowe fale?

Gdy na wodzie powstają kwadratowe fale, należy potraktować to jako sygnał ostrzegawczy. To zdecydowanie kiepski moment na wodne szaleństwo, bo przy całym swoim pięknie, to niezwykłe zjawisko okazuje się wyjątkowo niebezpieczne.

Już zwykłe fale stanowią niemałe zagrożenie dla niedoświadczonych pływaków i surferów. Gdy jednak spotykają się ze sobą i nakładają na siebie różne prądy morskie, woda staje się jeszcze bardziej nieprzewidywalna.

W obrębie tworzonych przez fale kwadratów powstają tak zwane prądy rozrywające (strugowe), które rozszerzają się po wyjściu ze strefy przyboju. Nawet doświadczeni pływacy i nurkowie mogą wówczas wpaść w poważne tarapaty, bo stosunkowo niskie fale niosą ze sobą ogromną energię. Nie należy wchodzić do wody, gdy na jej powierzchni powstają kwadratowe fale. Problem w tym, że z poziomu brzegu to zjawisko jest słabo widoczne (kwadratowe fale najlepiej widać ze wzniesienia). Gdy pływak znajdzie się w zasięgu ich oddziaływania, powinien płynąć równolegle do brzegu.  

Co warto zaznaczyć, fale kwadratowe są niebezpieczne nie tylko dla ludzi, ale także dla jednostek pływających. W pobliżu brzegu zjawisko to jest wyjątkowo niebezpieczne dla łodzi rybackich i jachtów, a im dalej w wodę, tym gorzej. Na pewnej odległości stają się zagrożeniem nawet dla dużych statków i mogą być przyczyną wystąpienia katastrofy morskiej. Dlaczego?

Gdy fala zbliża się do statku, kapitan najczęściej decyduje o ustawieniu jednostki pod niewielkim kątem. Wynika to z faktu, że budowa statków i łodzi umożliwia im „przecinanie” wzburzonej wody z zachowaniem względnej stabilności. Nie działa to jednak, gdy fala uderza w bok jednostki. Kiedy fale nadchodzą z różnych kierunków, znacznie trudniej dostosować się do nich. Trudno też zachować kurs i sterowność.

Gdzie można zaobserwować kwadratowe fale?

Kwadratowe fale można zaobserwować wszędzie tam, gdzie spotykają się napływające z różnych stron prądy morskie. Z dużą częstotliwością występują na Morzu Północnym, gdzie często przechodzą zimne fronty. Nie są obcym zjawiskiem także na południowo-zachodnim Pacyfiku. W tamtym obszarze, to niezwykle spektakularne zjawisko można regularnie obserwować u wybrzeży Nowej Zelandii.

Fale kwadratowe powstają też na niektórych obszarach jeziora Bajkał i na morzach Krymu: Czarnym i Azowskim. Najpewniejszym miejscem do podziwiania wspaniałego spektaklu matki natury pozostaje jednak Ocean Atlantycki, a dokładnie – obszar przy zachodnim wybrzeżu Francji. 

Po północnej stronie cieśniny Pertuis d'Antioche, w pobliżu miasta La Rochelle, leży niewielka, bo mierząca 30 km długości i 5 km szerokości, Île de Ré. To znana turystyczna destynacja. Regularnie wypoczywał tam między innymi Lionel Jospin, premier Francji (od 1997 do 2002 roku). Turystów przyciągają przede wszystkim piaszczyste plaże i wspaniały klimat, ale nie tylko. Wyspa nazywana perłą Atlantyku oferuje także nastrojową architekturę i wyśmienitą kuchnię. Jedną z największych atrakcji tego miejsca pozostają także kwadratowe fale. 

Île de Ré jest położona w obszarze, w którym spotykają się napływające z różnych stron prądy morskie, a każdy z nich jest związany z innym systemem pogodowym. Gdy prądy krzyżują się u brzegów wyspy, płynące w różnych kierunkach fale nakładają się i tworzą na powierzchni wody niesamowite widowisko. Charakterystyczna szachownica kwadratowych fal jest niemal niewidoczna z poziomu brzegu. Jednak wystarczy wspiąć się na wzgórze lub schodami na szczyt tamtejszej latarni morskiej, by móc dokładnie zobaczyć to niezwykłe zjawisko.

O tym, jak niebezpieczne jest zjawisko kwadratowych fal, najlepiej świadczy fakt, że w pobliżu francuskiej wyspy Re dno morskie dosłownie usiane jest wrakami statków. Oddziały straży przybrzeżnej działają tam we wzmocnionym składzie, a i tak pracy im nie brakuje. Wiele nieświadomych zagrożenia osób igra z siłami natury. Najczęściej trzeba wyławiać ich z wody helikopterem.