Waldemar Kowalewski razem z Magdaleną Gorzkowską należą do komercyjnego zespołu firmy Seven Summit Treks. Polak zostanie ewakuowany z bazy pod K2 helikopeterem w sobotę - poinformował Arnette i uspokoił, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Przyczyną wycofania się Kowalewskiego miała być przepuklina - jak podała na swoim Facebooku, polska himalaistka, Monika Witkowska.

"Niestety dotarła do nas przykra informacja z Pakistanu. Waldek (Waldi) Kowalewski, za którego tak mocno trzymałam kciuki, uważając że ma bardzo duże szanse na zimowe zdobycie szczytu (bo latem już na nim był) ze względów zdrowotnych musiał wycofać się z wyprawy. Z satelitarnego SMSa otrzymanego od Waldiego o godzinie 19.12 wynika, że jutro helikopter zabierze go do szpitala w Skardu. Z informacji uzyskanych od jego brata, Michała Kowalewskiego wynika że przyczyną jest przepuklina, która dała o sobie znać, gdy Waldi dotarł do obozu pierwszego (6100 m) po wniesieniu ciężkiego ładunku jaki w ramach umów z Szerpami Waldi miał wnieść (w zamian za upust w cenie wyprawy zobowiązał się do wykonania konkretnych prac)" - napisała Monika Witkowska

 

Kowalewski zdobył K2 latem, 2019 roku. Jego marzeniem było wejście na szczyt zimą  Pierwszą z dwóch podjętych prób była wyprawa, która odbyła się na przełomie 2018/19. Przed tegoroczną himalaista wiązał duże nadzieje - jak pisał dwa miesiące temu na Facebooku:

 

K2 zima zima 2020 20.12.2020 rozpoczynamy expedycję mającą na celu Zdobycie nieugiętego szczytu Wszystkich szczytów k2 ... Opublikowany przez Waldemara Kowalewskiego & nbsp; Czwartek, 5 listopada 2020