Gdy 24 grudnia spojrzymy w niebo, aby wypatrzeć pierwszą gwiazdkę i zasiąść do kolacji wigilijnej, przypadkiem możemy dostrzec także stację kosmiczną krążącą po orbicie wokół Ziemi. Takie przeloty widoczne na polskim niebie nie są niczym nadzwyczajnym, ale tym razem mamy wyjątkową zbieżność godziny przelotu z masowym spoglądaniem mieszkańców Polski w niebo.
 

Aby zobaczyć stację ISS trzeba będzie spojrzeć na południowo-zachodni i południowy fragment nieba, nisko nad horyzontem. Międzynarodowa Stacja Kosmiczna zacznie być widoczna o godzinie 16.46 w kierunku południowo-zachodnim. Będzie wtedy na wysokości 10 stopni nad horyzontem. W ciągu kilku minut będzie przemieszczać się w stronę kierunku południowego na podobnej wysokości nad horyzontem (maksymalna wysokość wyniesie 16 stopni). Jasność stacji osiągnie -0,2 magnitudo, czyli będzie nieco jaśniejsza od najjaśniejszych widocznych wtedy na niebie gwiazd. Stacja zniknie nam z oczu o godzinie 16.50.
 

Wszystkie podane momenty, jasność i wysokość nad horyzontem dotyczą Warszawy. Fizycznie stacja ISS będzie wtedy przelatywać nad Włochami, Adriatykiem i Grecją. Każdy może sprawdzić dokładne parametry przelotu dla swojej miejscowości używając na przykład witryny internetowej Heavens Above, której adres to www.heavens-above.com.
 

Międzynarodowa Stacja Kosmiczna okrąża Ziemię na wysokości około 400 km. Wysokość ta jest zmienna, z czasem powoli się obniża (o 2 km na miesiąc), ale co pewien czas wykonywane są manewry podwyższenia orbity. Pierwsze moduły stacji ISS zostały wyniesione na orbitę w 1998 roku, a pierwsza stała załoga dotarła na pokład w 2000 roku.
 

W projekcie ISS biorą udział Stany Zjednoczone, Rosja, Kanada, Japonia, Brazylia, a także Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
 

Źródło: PAP