Liczenie baranów ma pomagać w zasypianiu, a co z liczeniem kozic? Tego wkrótce dowiedzą się przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz słowackiego odpowiednika obiektu. W środę rozpoczęła się cykliczna akcja liczenia zwierzaków, które chyba każdemu kojarzą się z wycieczkami po tatrzańskich szlakach. Po jej zakończeniu dowiemy się nie tylko, ile kozic żyje na halach z widokiem na Giewont, ale też ile z nich przyszło na świat wiosną tego roku.

– „Oprócz danych na temat liczebności kozic, akcja jest także źródłem cennych informacji na temat stanu zdrowia populacji. Przy tej okazji obserwujemy także inne gatunki chronionych zwierząt. Podczas poprzednich akcji liczenia kozic zaobserwowano np. atak rysia na kozicę w Dolinie Mięguszowskiej czy atak orła na niedźwiedzia na grzbiecie Tatr Bielskich” – Józef Hybler, zoolog w Lasach Państwowych słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Liczenie kozic w Tatrach

Tegoroczne liczenie kozic zbiegło się z wyjątkowymi upałami. W tym tygodniu termometry w Zakopanem prawie codziennie wskazują powyżej 30 st. Celsjusza. Takie warunki utrudniają całą akcję z wielu powodów. Pomijając dyskomfort przyrodników, kozice również nie przepadają za taki wysokimi temperaturami, dlatego zamiast na otwartych halach i turniach chowają się tam, gdzie znajdą chociaż trochę cienia. Najczęściej są to skalne groty, gdzie trudniej je dostrzec.

Jak wygląda liczenie kozic? W teren wychodzą zespoły, najczęściej dwuosobowe. Każdy z nich ma przypisany określony sektor, po polskiej stronie jest 32. Po dotarciu ma miejsce przyrodnicy idą w kierunku grani, a następnie wpisują na specjalne karty zaobserwowane osobniki. Dodatkowe informacje uwzględniają czas i miejsce obserwacji, kierunek przemieszczania zwierząt oraz ich płeć. Tegoroczny przychówek, czyli młode kozice są zapisywane oddzielnie.

Ile kozic żyje w Tatrach?

Wyniki akcji poznamy w przyszłym tygodniu po podsumowaniu akcji podczas spotkania polskich i słowackich przyrodników. Dodajmy, że liczenie kozic odbywa się dwa razy w roku. Najpierw latem, tu ze szczególnym uwzględnieniem najmłodszych osobników, a następnie jesienią liczący mają dwa dni na zweryfikowanie wyników z poprzedniej akcji. Pierwsze wspólne liczenie kozic po obu stronach Tatr odbyło się w 1957 r. Jest to najstarszy monitoring przyrodniczy prowadzony przez dwa kraje jednocześnie.