Naukowcy z Feist- Weiller Cancer Center w Shreveport w Luizjanie, pod kierunkiem dr Jamesa A. Ardelliego przeprowadzili badania w grupie 26 mężczyzn (41-72 lata), u których wykryto raka prostaty. Podawali im kapsułki z galusanem epigalokatechiny, co odpowiadało 12 filiżankom zielonej herbaty, parzonej domowym sposobem. Zaobserwowano znaczny spadek poziomu białka PSA, charakterystycznego dla komórek prostaty oraz dwóch białek, które są wskaźnikami przerzutów raka prostaty – VEGF i HGF. Autorzy eksperymentu uważają  więc, że galusan epigalokatechiny może pomóc zmniejszyć częstotliwość zachorowań na raka prostaty, jak też hamować jego rozwój u chorych już mężczyzn. Obecnie, we współpracy z kolegami z Columbia University w Nowym Jorku, prowadzą podobne badania na kobietach z rakiem piersi.

Tekst: Małgorzata Sienkiewicz