Półwysep Iberyjski od lat jest jednym z najchętniej wybieranych przez turystów z Polski kierunków wakacyjnych. Trudno się temu dziwić, bowiem Hiszpania, jak i Portugalia potrafią zachwycić na każdym kroku, o czym wielokrotnie wspominaliśmy na łamach magazynu „National Geographic Traveler”.

Do największych atutów tej części Europy z pewnością można zaliczyć słoneczną pogodą i piękne piaszczyste plaże, które w okresie letnim są chętnie odwiedzane wczasowiczów. Dlatego, jeśli wciąż nie masz planów na nadchodzące wakacje, przychodzimy z pomocą. Poniżej prezentujemy najpiękniejsze plaże w Hiszpanii, na których warto wypocząć i delektować się letnią aurą. 

Najpiękniejsze plaże w Hiszpanii

Zobacz, które rejony Hiszpanii szczycą się najpiękniejszymi plażami.

  1. La Concha – San Sebastian
  2. Ses Illetes – Formentera, Baleary 
  3. Playa de los Lances – Tarifa, Andaluzja
  4. Langre – Kantabria
  5. El Cofete – Fuerteventura, Wyspy Kanaryjskie

La Concha – San Sebastian

Plaża miejska w zestawieniu najlepszych w kraju? Jak najbardziej! San Sebastian to miasto uosabiające pojęcie kurortu, a La Concha i bulwar wiodący wzdłuż niej wyglądają wręcz pocztówkowo. Skalista wysepka i dwa wysokie wzgórza spinają widok z lewej i prawej, a słońce latem zachodzi niemal dokładnie między nimi. 

W San Sebastian są jeszcze dwie plaże – Ondarreta i Zurriola – więc La Concha wcale nie jest tak zatłoczona, jakby jej sława wskazywała.

La Concha – San Sebastian / Fot. Dhwee/Getty Images

Ses Illetes – Formentera, Baleary

Formentera to najmniej znana i najmniejsza wyspa Balearów. Plaża Ses Illetes, dzięki prawie białemu piaskowi i turkusowym, płytkim wodom dookoła, bywa porównywana do Karaibów. Leży na wąskim „języku” skał i piasku, o długości ponad kilometra i szerokości do 70 m.

Pierwsza reakcja po znalezieniu się na Ses Illetes to przeważnie szeroko otwarta buzia. Biel piasku jest niemal oślepiająca. Warto przejść się nieco dalej, po „języku” – są tam mniejsze miejsca do plażowania.

Ses Illetes – Formentera, Baleary / Fot. David Navarro Azurmendi/Getty Images

Playa de los Lances – Tarifa, Andaluzja

To ponad siedmiokilometrowy pas jasnożółtego piasku, raj dla kitesurferów i windsurferów. Dzięki położeniu przy Cieśninie Gibraltarskiej i wpływowi Atlantyku panują tu unikalne warunki wiatrowe. Podzielona jest na dwie części – północną, bardziej dziką i naturalną, oraz południową, znajdującą się już właściwie w mieście Tarifa.

Dobra infrastruktura i pełno beach barów (zwanych tu chiringuitos) to konieczność przy zjeżdżających z całej Europy miłośnikach sportów wodnych. To doskonałe miejsce również dla początkujących – firm oferujących kursy na każdym poziomie jest tu bardzo dużo. Woda w Atlantyku jest tu jednak chłodna nawet latem.

Playa de Los Lances – Tarifa, Andaluzja / Fot. John Harper/Getty Images

Langre – Kantabria 

Północne wybrzeże Hiszpanii, szczególnie Kantabrii, jest bardzo urozmaicone, poszarpane i skaliste, więc spektakularnych plaż tu nie brakuje. Playa de Langre, położona w pobliżu miejscowości o tej samej nazwie i niedaleko Santander, to bajkowy kawałek lądu pełen drobnego bursztynowego piasku otoczony klifem.

Właściwie do samej krawędzi klifu sięgają pola uprawne, więc jest to miejsce zatopione w zieleni. Z klifu na plażę prowadzą drewniane schody. W tygodniu przyjeżdża tu bardzo mało ludzi, więc są duże szanse, by mieć Langre prawie dla siebie. Jak w wiele miejsc na północnym wybrzeżu Hiszpanii, również i tu zjeżdża sporo surferów – przy dobrych falach.

Langre – Kantabria / Fot. Phil Woodall / 500px / Getty Images

El Cofete – Fuerteventura, Kanary 

Cofete została zaliczona przez portal TripAdvisor do pierwszej dziesiątki najlepszych plaż Europy. Jest wyjątkowa, jak i sama Fuerteventura. Krajobraz jest tu surowy i dziewiczy, w różnych kolorach ziemi i skał. Przypomina jakąś wymyśloną planetę. Niemal pozbawione roślinności góry łagodnie schodzą do morza, a widoczność (i długość plaży) sięga wielu kilometrów.

Wiatry i prądy są tu bardzo silne, więc pływanie jest raczej wykluczone. Nie tak łatwo się tu dostać, najlepiej wykupić wycieczkę lub skorzystać z kursujących dwa razy dziennie autobusów. Warto pamiętać, że wynajętymi samochodami nie powinno się jeździć poza asfaltowymi drogami, co wyklucza wycieczkę na Cofete, dokąd prowadzi tylko droga gruntowa.

El Cofete – Fuerteventura, Kanary / Fot. pkazmierczak/Getty Images