Rozerwij się

Winiarni jest w mieście tyle co w innych – piekarni. Miejscowi są bardzo przywiązani do rodzimych trunków i rzadko sięgają po te z innych krajów. Warto odwiedzić też winnice Groot Constantia.  

 
Surfuj

Wybrzeże Przylądka Dobrej Nadziei, szczególnie Clifton Beaches, to raj dla surferów. Białe szerokie plaże i nieustająco wysokie fale przyciągają miłośników śmigania na desce i kitesurferów,
ale też fotografów.

 
Zjedz dobrze

Dobrych restauracji jest tu mnóstwo. Warto znaleźć takie, które serwują tradycyjną kuchnię. Trzeba spróbować rystafelu, czyli tutejszej wersji indonezyjskiej potrawy z ryżu z dodatkami, głównie ziołami i warzywami. Najciekawsze restauracje, kawiarnie i bary znajdziemy na Nabrzeżu Alfreda i Wiktorii, słynnym Waterfront niedaleko portu i mariny.

 
Odwiedź

District 6 Museum to miejsce, które opowiada historię multikulturowego miasta poprzez przedmioty, dokumenty i artefakty sprzed ponad 100 lat i czasu apartheidu.  Warto wybrać się również do Parku Greenpoint. W tych ogrodach w centrum miasta zobaczymy wiele gatunków roślin i ptaków. Idealne nadaje się na weekend z rodziną. Można tu jeździć na rowerze, biegać czy piknikować.  

 
Zobacz taniec afrykański

Najlepszych tancerzy zobaczymy w The African Dance Theater w Waterfront. Aktorzy ubrani w tradycyjne stroje dają ponadgodzinny, bardzo energiczny pokaz ludowego tańca.

 

Jak dotrzeć?

Lot z Warszawy z przesiadką w Amsterdamie, Londynie lub Paryżu to koszt ok. 3 tys. zł. Ale możemy najpierw polecieć do Johannesburga (KLM, British Air., Qatar Air.), ok. 1,9 tys. zł, a do Kapsztadu pojechać autokarem linii Intercape za niecałe 200 zł.

 

Gdzie spać?

W Big Blue Backpackers lub Altona Lodge za nocleg zapłacimy ok. 220 zł, plusem tych miejsc jest usytuowanie w pobliżu A&V Waterfront. Trochę taniej, ale też dalej od centrum, będzie w Wish U Were Here (130 zł) i Cape Town Deco Lodge Backpacker (140 zł).

 Iza Klementowska