Urlop nad... Morzem Bieszczadzkim. Sprawdź, co skrywa Zalew Soliński
3/7
Udostępnij: Udostępnij
Zalew Soliński, Bieszczady
Fot. Shutterstock
Tajemnice dna Soliny
Pod wodą miała znaleźć się nie tylko Solina, ale również okoliczne przysiółki jak np. Zadział i Podkaliszcze, Taleśnica Sanna, czy też opuszczony po wojnie Horodek. Wyburzonych zostało kilkaset domów, budynków gospodarczych, nie mówiąc o przepięknych cerkwiach, które były symbolem regionu. Przesiedlonych zostało ok. 3000 mieszkańców.
Ostatecznego zalania dokonano we wrześniu 1967 r. Spróbujmy jednak odtworzyć sobie atmosferę dawnej Soliny, która dla większości była arkadią nietkniętą dobrami cywilizacji. Mieszkanka Soliny – Wanda Matiasik w rozmowie z rzeszowskim dziennikiem Nowiny24 wspomina: „Ciężko było, przyznaję, ale wesoło, od rana praca w polu, pasienie krów, za to wieczorem potańcówki. Do domu ludowego schodzili kawalerowie z całej wsi. I skrzypce przygrywały i harmonia. Przy lampie naftowej, bo nie mieliśmy elektryczności”.
Skutkiem ubocznym projektu zalewania Soliny było pozostawienie wielu szczątków dawnego życia na terenie regionu. Na dnie zbiornika można znaleźć niewykarczowane drzewa, fragmenty nierozebranych budynków, piwnic, a nawet przedmioty użytku codziennego. Według ustaleń budynki miały być usunięte podczas przygotowywania terenu pod zalanie do jesieni 1963 r., lecz tego terminu nie dotrzymano.