W tanich liniach dopłaca się za wszystko: większy bagaż, odprawę na lotnisku, wybrane miejsce w samolocie, jedzenie i napoje. Ale bez tego wszystkiego można przecież przetrwać podróż i za niewielkie pieniądze latać nie tylko po Europie, ale skoczyć nawet za Atlantyk.

Norwegian obsługuje już kilkanaście połączeń do USA z kilku europejskich miast, a islandzki WOW Air kusi lotami z Reykjaviku do Ameryki za 69 dol.! Nic, tylko pakować bagaż (najmniejszy, jaki się da), zabrać kilka kanapek i lecieć.

Zobacz nasze porównanie tanich linii >>>

Autor: Mariusz Piotrowski (dziennikarz Fly4free.pl i autor bloga Weekendowi.pl).