Pomysł na weekend? Wpuść się w kanał. Augustowski oczywiście
5/6
Udostępnij: Udostępnij
shutterstock_112080056
Swoboda
Dobrze znać trochę historii i wiedzieć, co się ogląda – pani Markowska ma dla mnie zagadkę.
– A skąd taka nazwa śluzy – Swoboda? – nie czeka i kończy sama: – A to dlatego, że chłopi w zamian za pracę otrzymywali wolność. Śluzę murowano w 1826 r., wtedy była tu bieda, świniaka biło się dwa razy do roku. Na co dzień na stole stawały ziemniaki z kapustą. Skąd wiem? U nas w rodzinie tak jest, że matka opowiada córce o tym, jak żyli dziadowie. Sama lubiłam słuchać babcinych historii – jak biegała za wieś, mijała pas olszyn, a tuż za nimi zaczynały się bagniste łąki. Na bagnach właśnie ukrywali się moi rodzice w czasie ostatniej wojny. I tylko nasłuchiwanie było, czy to Rosjanie idą, czy Niemcy.
Śladów historii w okolicy kanału jest masa. W sąsiedztwie znajdują się ruiny pasa umocnień rosyjskich, tzw. linii Mołotowa – bunkry z czasów II wojny. W Płaskiej osady neolityczna i wczesnośredniowieczna, w Mikaszówce obozowiska kultury świderskiej, która rozwinęła się w późnym paleolicie, zespoły osad z epoki kamiennej w Białobrzegach.