Okrzyknięto go nowym Robinsonem Crusoe! Twierdzi, że dryfował na oceanie ponad rok
2/14
Udostępnij: Udostępnij
Forum_2014-02-04
Dzień jak co dzień
Druga połowa grudnia 2012 r. U wybrzeży Meksyku poławiacz rekinów José Alvarenga, lat 36, szykuje się do wypłynięcia w morze. Na pokład 7-metrowej łódki zabiera chłopaka o imieniu Ezechiel. Rejs ma potrwać kilkanaście godzin. W rzeczywistości będzie trwał ponad rok.
Kiedy rybacy znajdują się kilkanaście mil od lądu, zrywa się sztorm. Silny wiatr porywa łódkę i wyrzuca na pełny ocean. Aby nie dopuścić do jej zatonięcia, mężczyźni wyrzucają za burtę kilogramy złowionych ryb. Już wkrótce tego pożałują. Gdy zaczną dryfować na Pacyfiku, w oczy zajrzy im głód.