Mieliśmy o nich zapomnieć. Wydrzeć z karty dziejów. Prawda o pierwszych Słowianach miała zniknąć w mrokach historii - przepowiadał Gall Anonim. „Dajmy pokój rozpamiętywaniu dziejów ludzi, (...) których skaziły błędy bałwochwalstwa” - pisał. 

Całe szczęście nie „daliśmy spokoju”. I choć po praprzodkach zamieszkujących ziemie dzisiejszej Polski nie zachowały się pisane źródła, wiemy o nich całkiem sporo. Świadectwem tego dążenia do źródeł jest Szlak Piastowski - najstarsza trasa turystyczna w Polsce poświęcona początkom polskiej państwowości.  A niewiadome? One czynią wizytę na Szlaku przygodą wręcz detektywistyczną. 

 

Same początki

Szlak Piastowski to ponad 600 km historycznej przygody. Trasa łączy najważniejsze miejsca związane z początkami państwa polskiego. To tu wszystko się zaczęło: pierwsze grody, rządy pierwszych książąt, zaczątki polskiej państwowości, nasza historia. Trasa turystyczna biegnie przez dwa województwa: wielkopolskie i kujawsko-pomorskie, w dwóch osiach: północ-południe (Łękno-Kalisz) oraz wschód-zachód (Lubin-Włocławek). Obie trasy spotykają się w Gnieźnie. Nie trzeba „zaliczać” wszystkich punktów. Wystarczy odwiedzić kilka, by lepiej poznać członków pierwszej polskiej dynastii -  Piastów. Trasę można przemierzyć samochodem, rowerem, a częściowo nawet kajakiem.


Źródło: szlakpiastowski.pl

W latach 60. organizowano tu "wycieczki zakładowe" – robotników przywożono ciężarówkami przykrytymi plandeką. Przez lata  był to obowiązkowy punkt wycieczek szkolnych uczniów z Wielkopolski. Więcej było w tym obowiązku i przymusu. Dziś to nowoczesne i pełne życia miejsca przygotowane dla turystów – dla rodzin z dziećmi, młodych i seniorów. Również dla tych, którzy tolerancję na dużą liczbę dat i nazwisk mają raczej niewielką, bo nawet jeśli nie jesteś miłośnikiem historii, pewnie przepadasz za dobrymi opowieściami, a tych na trasie nie brakuje.

 

Misja: Gniezno

Weekendowe zwiedzanie warto zacząć od Gniezna, które stanowi centrum szlaku. Miasto, położone ok, 50 km od Poznania, było pierwszą  stolicy Polski.Jego historia nierozerwalnie wiąże się ze świętym Wojciechem, którego relikwie do Polski sprowadził Chrobry. Losy świętego wyczytamy ze znajdujących się w katedrze drzwi gnieźnieńskich, które uchodzą za najcenniejszy zabytek sztuki romańskiej w Polsce. W 18 kwaterach odlane zostały najważniejsze wydarzenia z życia świętego. Próżno szukać tu symetrii, najprawdopodobniej lewe skrzydło wykonał mistrz, a prawe jego uczniowie. Ten romański komiks został wykonany, by z opowieścią o św. Wojciechu dotrzeć do najniższych warstw, które nie umiały czytać.

Drzwi przetrwały II wojnę światową, przechowane w okolicach Inowrocławia, a sama katedra - miejsce koronacji 5 królów Polski - stanowiła w czasie wojny magazyn, stajnię a nawet salę koncertową. Oglądając drzwi gnieźnieńskie warto mieć przy sobie banknot dwudziestozłotowy, by przekonać się, że początki historii są stale z nami. Wystarczy się dokładnie przyjrzeć, by dostrzec że umieszczone na banknocie ornamenty to drzewa wyrzeźbione w romańskich drzwiach. Przyda się również dziesięciozłotówkę, bo w podziemiach katedry znajdziemy fragmenty posadzki z dawnej świątyni, których kopie zdobią banknot.  

To nie koniec tropienia motywów historycznych i nawiązań do nich we współczesnym życiu! W katedrze mieści się biblioteka, a w niej jedne z najstarszych polskich ksiąg, m.in. bulla gnieźnieńska. Najcięższe egzemplarze ważą 80 kg, a to dlatego, że oprawiane były w deski. Stąd popularne powiedzenie "przeczytać książkę od deski do deski".

Poza katedrą Gniezno to też odnowiony Trakt Królewski, który jest pełen życia - również nocą. Na trasie traktu znajdują się pomniki pięciu królów Polski i od niedawna 15... królików. Podobnie jak wrocławskie krasnale, gnieźnieńskie figurki opowiadają historię miasta. Każdy z nich: królik skryba, królik-medyk itd. to inna opowieść. Wystarczy ściągnąć aplikację "Królika GOń", która pomoże w odnalezieniu wszystkich posłańców historii. Maskotek ma przybywać - tak to już z królikami bywa.

Szlak Piastowski - co warto zobaczyć?

Szlak jest przygotowany tak, że nie tylko się słucha, ale też dotyka i smakuje. Kiedy ostatnio robiłeś/aś coś po raz pierwszy? Na szlaku są ku temu okazje, można tu (pierwszy raz w życiu?) mleć ziarno w żarnie, tkać krajki przy użyciu bardka, strzelać z łuku, użyć katapulty albo upiec podpłomyki. Wszystko to możliwe jest w Gieczu, gdzie dziś znajduje się rezerwat archeologiczny - interaktywna osada średniowieczna, a który przed wiekami mógł być siedzibę rodową pierwszych Piastów. W listopadzie  (w pierwszą sobotę po Zaduszkach) organizowane są tu Dziady - wieczorna inscenizacja podczas której można doświadczyć przedchrześcijańskich rytuałów związanych z kultem i chowaniem zmarłych. Warto uwzględnić w planach  na jesienny weekend.

W połowie drogi miedzy Gnieznem a Pobiedziskami znajduje się Lednica. Położona na przepięknym jeziorze wyspa - Ostrów Lednicki - bywa nazywana chrzcielnicą Polski - to właśnie tutaj mógł odbyć się chrzest Mieszka I. Odnajdziemy tu ślady budowali z czasów panowania Mieszka i Chrobrego, relikty kaplicy z basenami chrzcielnymi, pozostałości domostw, mostów i wał grodowy.  

Kolejny punkt: Pobiedziska i skansen miniatur Szlaku Piastowskiego. Znajduje się tu  30 miniatur budowli Szlaku Piastowskiego i Wielkopolski, wykonanych w skali 1:20. Imponująca jest dokładność wykonania i wierność oryginałom. Być może zwiedzanie warto pozostawić na koniec wycieczki szlakiem piastowskim, by porównać obejrzane zabytki zobaczyć z innej perspektywy. Robi wrażenie! Tuż obok znajduje się Gród Pobiedziska z rekonstrukcjami machin oblężniczych.

Biskupina nikomu przedstawiać nie trzeba. To drugi najstarszy na świecie skansen. Pokazuje, jak mogła wyglądać wczesnopiastowska wieś, a jednocześnie  historia jego odkrycia sama w sobie stanowi niezwykłą opowieść o pasji i  determinacji.

Z Biskupia warto udać się kolejką wąskotorową do pobliskiej Wenecji, w której zobaczymy m.in. ruiny XIV- wiecznego zamku i usłyszymy opowieści o Diable Weneckim. Dla miłośników kolei - ciekawym punktem powinno być zwiedzanie Muzeum Kolei Wąskotorowej.

Warto poświęcić jeden weekend na taką wycieczkę do początków, poszukać swoich piastowskich superbohaterów, zabawić się w detektywa tropów historycznych i przekonać się, że historia nie musi być nudna. Tego na Szlaku Piastowskim nie brakuje. 

 

WARTO WIEDZIEĆ

Przykładowa trasa: Gniezno -> Pobiedziska -> Lednica  -> Giecz ->Biskupin ->Wenecja/Żnin ->Wągrowiec ->Poznań

Gdzie warto zjeść?
Gniezno: “White Taste Restaurant”, w restauracji “Pietrak”
Lednica: restauracja “Lednickie Wrota”
Biskupin: - “Karczma Biskupińska”
Wągrowiec w restauracji “Dobra Truskawka”

Gdzie się zatrzymać?
Gniezno, hotelu “Pietrak”
Nekla, Agroturystyka pod brzózkami

Więcej: szlakpiastowski.pl

Tekst i zdjęcia: Hanna Gadomska