TU ZNAJDZIESZ PRZEGLĄD BUTÓW TREKKINGOWYCH >>>
Co wybrać?

Podstawowe decyzje, jakie trzeba podjąć, wybierając buty trekkingowe, dotyczą membrany (lub jej braku) i materiału, z którego wykonana jest cholewka. Modele z membraną zapewniają bardzo dobrą wodoodporność kosztem niższej oddychalności. W butach bez membrany ochronę przed wodą zapewnia głównie odpowiednia impregnacja materiału cholewki – dzięki temu but jest bardziej przewiewny.

Co zatem wybrać? Nie ma butów uniwersalnych i jeśli któryś producent próbuje cię przekonać, że jest inaczej, omijaj go szerokim łukiem. Zastanów się, w jakich warunkach najczęściej będziesz używał obuwia. Jeśli będzie sucho, wybierz model bez membrany. Jeżeli jedziesz wiosną w Beskidy, gdy pogoda bywa kapryśna, postaw na model z membraną. Pamiętaj, że w miejscach, gdzie but pracuje najintensywniej – na zgięciach – membrana z czasem się przetrze.

Cholewki w butach trekkingowych najczęściej wykonane są ze skóry naturalnej (licowej, nubukowej lub zamszowej) lub tkanin syntetycznych (głównie poliamidów). Buty skórzane zazwyczaj są cięższe niż syntetyczne, ale w naturalny sposób dopasowują się do stopy, zapewniając komfort w trakcie marszu. Wymagają dużo więcej uwagi podczas konserwacji – smarowania woskiem, by skóra była wodoodporna. Solidnie przemoczone schną niestety długo. Z doświadczenia wiem, że modele skórzane są bardziej trwałe niż syntetyczne. Te drugie też mają swoje zalety: są lekkie, a pozbawione membrany bardzo dobrze paroprzepuszczalne – idealne na letni trekking w suchych górach.

Podeszwa i inne "szczegóły"

Nie mniej ważna jest podeszwa. Najczęściej spotykamy Vibram. Nie jest to nazwa konkretnego modelu, tylko wiodącego producenta, który w ofercie ma ich kilkadziesiąt rodzajów. Na rynku działają też inni producenci podeszew o jakości nie gorszej niż wspomniana wcześniej. Podeszwa musi mieć wyraźny bieżnik zapewniający przyczepność i stabilność. Nie bez znaczenia jest też jej twardość – te z miękkiej gumy są bardziej przyczepne, ale szybciej się zużywają.

Zwróć również uwagę na gumowy otok w okolicach palców lub dookoła buta. Chroni on cholewkę przed uszkodzeniami i dodatkowo stabilizuje całą konstrukcję. Niestety ogranicza paroprzepuszczalność, a często lubi się odklejać w zgięciu.

Zerknij też, jak jest wszyty język – połączony z cholewką na całej długości zapobieg­nie wpadaniu piachu i kamyków.

Kupuj zawsze najpierw skarpety, potem buty – nigdy na odwrót! Jeśli cokolwiek w butach uwiera, zrezygnuj z nich. Szansa, że „się ułożą”, jest niewielka, a poza tym – po co się męczyć?

Autor: Mateusz Waligóra