Największe kontrowersje wzbudza położenie budynku. Zamek w Stobnicy wzniesiono na skraju Puszczy Noteckiej, na obszarze Natura 2000. Łatwo można się domyślić, że takie położenie spotkało się z ogromną falą krytyki. Nie można jednak nie wspomnieć, że inwestycja ma też pokaźne grono zwolenników, głównie wśród mieszkańców wsi Stobnica i gminy Oborniki.

Zamek Książ wybudowano w XIII wieku, podobnie jak zamek Czocha. W kolejnym stuleciu powstał zamek w Czersku, a w XV wieku ukończony został zamek w Liwie. W porównaniu z tymi warowniami i rezydencjami, zamek w Stobnicy to dosłownie młodzik, bo obiekt ten zaczęto wznosić w 2015 roku. To jeden z nielicznych współczesnych zamków w Polsce, przy czym należy podkreślić, że w tym przypadku, słowo „zamek” nie zostało użyte na wyrost. Obiekt w Stobnicy prezentuje typowo średniowieczny styl, przez co często jest porównywany do tak wspaniałych budowli, jak choćby zamek w Malborku.

Zamek w Stobnicy: zwiedzanie

Zamek w Stobnicy wznosi się na sztucznie usypanej wyspie, zlokalizowanej na skraju Puszczy Noteckiej. Ma 14 kondygnacji nadziemnych i jedną podziemną, jest też zaopatrzony w kilkudziesięciometrową wieżę. W pierwszej połowie 2022 roku znaczną część obiektu pokryto elewacją w kolorze piaskowym, co jeszcze bardziej upodobniło go do średniowiecznych warowni.

Abstrahując od wszelkich kontrowersji związanych z położeniem inwestycji, trzeba przyznać, że zamek prezentuje się imponująco. Potężna bryła, która góruje nad zieloną linią wyznaczoną przez szczyty drzew Puszczy Noteckiej, zachęca do zwiedzenia tego niezwykłego budynku, jednak w tym temacie nie mamy dobrych informacji – na razie obiekt nie jest udostępniony dla zwiedzających i trudno powiedzieć, czy kiedykolwiek będzie można obejrzeć jego wnętrza lub przynajmniej obejrzeć z bliska potężną bryłę budynku.

Prace budowlane w Stobnicy wciąż trwają, więc obiekt nie jest dostępny dla zwiedzających. Dostępu na ogromny teren inwestycji strzeże płot zaopatrzony w drut kolczasty. Na miejscu obecni są też pracownicy ochrony. Co jakiś czas, w okolicy zamku, jak i w samym obiekcie, pojawiają się amatorscy eksploratorzy, ale trzeba z całą stanowczością podkreślić, że każde z tych wejść jest nielegalne. Na razie okazały zamek można podziwiać wyłącznie z daleka.

Zamek w Stobnicy: bilety

Nie sposób stwierdzić, czy kiedykolwiek będą sprzedawane bilety wstępu na zamek w Stobnicy. Wynika to z faktu, że jak dotąd, inwestor (poznańska spółka D.J.T.) nie zdradził jego przeznaczenia. Plotki wskazują, że ma to być luksusowy apartamentowiec, choć nie brakuje też niepotwierdzonych informacji, według których zamek jest budowany z przeznaczeniem na luksusowy hotel. Ta teza wydaje się o tyle prawdopodobna, że obiekt jest położony na obszarze wyjątkowo atrakcyjnym pod względem turystycznym.

W 2022 roku pojawiły się też doniesienia, że budynek będzie łączył funkcję apartamentowca z lokalami na sprzedaż z częścią hotelową. Nic jednak nie jest pewne i do czasu wydania oficjalnego oświadczenia w tej sprawie nie możemy być pewni, czy turyści będą mogli zwiedzić tą niezwykłą budowlę.  

Zamek w Stobnicy: dojazd

Stobnica to niewielka wieś sołecka, położona w gminie Oborniki (województwo wielkopolskie). Chcąc dostać się na miejsce, najlepiej kierować się w stronę Obornik - z okolic Poznania drogą nr 92, następnie drogą ekspresową S11 i drogą nr 11. Od strony Piły, do obornik można dojechać drogą nr 11. Na miejscu należy wjechać na trasę prowadzącą z Obornik do Wronek, która przebiega wzdłuż Warty.

Podkreślamy, zamek w Stobnicy można podziwiać tylko z pewnej odległości. Z poziomu gruntu widoczna jest tylko niewielka część bryły budynku, bo teren inwestycji jest odgrodzony od dostępnych ścieżek gęstym pasem lasu. Wejście na teren obiektu jest surowo wzbronione, więc wycieczka do Stobnicy może okazać się wielkim rozczarowaniem.  

Zamek w Stobnicy: historia obiektu

O zamku w Stobnicy zrobiło się głośno w 2018 roku, kiedy inwestycja została upubliczniona. Jej historia zaczęła się jednak trzy lata wcześniej, gdy organ właściwy w tej sprawie – starosta obornicki – wydał pozwolenie na budowę.

Kontrowersyjne położenie zamku w Stobnicy

Pierwsze zdjęcia monumentalnego budynku zaczęły pojawiać się latem 2018 roku. Uwagę mediów i opinii publicznej przyciągnęła nie tylko oryginalna bryła wielkiego obiektu, która nasuwa jednoznaczne skojarzenia ze średniowiecznymi warowniami. Największe kontrowersje wzbudziło położenie inwestycji – zamek powstaje w Puszczy Noteckiej, na terenie Natura 2000. Ekolodzy podnosili wówczas, że tak duża inwestycja nie może być realizowana w tym miejscu. 

Zamek w Stobnicy pod lupą służb

Centralne Biuro Antykorupcyjne już w 2018 roku zaczęło przyglądać się inwestycji prowadzonej w niewielkiej wsi w gminie Oborniki. Niebawem, sprawą zainteresowała się też prokuratura. Po pewnym czasie wystosowano akty oskarżenia wobec sześciu osób związanych ze sprawą. Jeden z najpoważniejszych dotyczył rozpoczęcia inwestycji budowlanej pomimo przepisów wynikających z objęcia tego obszaru programem ochrony przyrody Natura 2000.

Mimo to wojewoda Łukasz Mikołajczyk nie zadecydował o cofnięciu pozwolenia na budowę. W konsekwencji, doprowadziło to do jego dymisji (pod koniec 2020 roku), o którą wnioskował minister Mariusz Kamiński. Decyzja o zdymisjonowaniu wojewody pozwalała przypuszczać, że budowa zamku zostanie wstrzymana. Nie można było wykluczyć, że zapadnie decyzja o konieczności wykonania rozbiórki obiektu, jednak prace na terenie inwestycji nie zostały wstrzymane.

Decyzja o pozwoleniu na budowę uznana za nieważną

Decyzję o pozwoleniu na budowę, która została wydana w 2015 roku, Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał za nieważną dopiero w sierpniu 2021 roku. To działanie było dla inwestora równoznaczne z koniecznością zakończenia prac. Należy jednak podkreślić, że historia zamku w Stobnicy nie kończy się w tym miejscu.

Kolejne zwroty akcji

W lutym 2022 roku, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zadecydował o uchyleniu decyzji wydanej przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Na mocy tej decyzji, prace mogły zostać legalnie wznowione.

W czerwcu 2022 roku Sąd Rejonowy w Obornikach umorzył postępowanie wobec trzech z sześciu oskarżonych w sprawie budowy obiektu (na mocy aktu oskarżenia wystosowanego przez prokuraturę pod koniec 2020 roku). Decyzja ta dotyczyła Pawła N., Dymitra N. i Waldemara S. 

Co dalej z zamkiem w Stobnicy?

Inwestycja zdaje się powoli zmierzać ku końcowi. W połowie 2022 roku z zewnątrz budynek był już niemal kompletny. Nie wiadomo, na jakim etapie znajdują się prace wewnątrz obiektu. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że koniec budowy jest planowany na 2025 rok. Jednak biorąc pod uwagę prawno-administracyjny galimatias, który towarzyszy tej inwestycji, trudno mówić o jakichkolwiek konkretach.