Życie mieszkańców Gyeiktaw toczy się wokół połowu ryb. Relację specjalnie dla nas przygotowała blogerka Dominika Kustosz.
Niecałe 2 km na południe od Ngapali znajduje się maleńka rybacka wioska Gyeiktaw. Prowadzi przez nią jedna szutrowa droga otoczona kilkunastoma, a może kilkudziesięcioma domami zrobionymi z trzciny, bambusa i palm.
Fot. Dominika Kustosz
Do Gyeiktaw trzeba koniecznie pojechać przed świtem, gdy na zewnątrz jest jeszcze zupełnie ciemno.
Gdy pierwsze promienie słońca wydobywają się ponad horyzont w wiosce nikt już nie śpi. Przed domami na maleńkich ogniskach grzeje się woda na herbatę, a unoszący się z nich dym snuje się dookoła domów i pomiędzy palmami.
To wręcz wymarzony moment do fotografowania.
Fot. Dominika Kustosz
Nim pierwsze łodzie przybiją do plaży kobiety rozsypują na piasku słomę, a na niej rozkładają niebieskie płachty. Wzdłuż niej układają własnoręcznie plecione kosze.
W ich ruchach widać pośpiech, ale także rutynę. Łatwo się domyślić, że wykonywane czynności powtarzają od lat i uczą się ich przekazując ten poranny rytuał z pokolenia na pokolenie.
Przyglądając się twarzom kobiet widać, że pracują tutaj nie tylko młode dziewczyny, ale także panie w średnim wieku i staruszki.
Fot. Dominika Kustosz
O wschodzie słońca do plaży przypływają pierwsze kutry i łodzie. Mężczyźni w pośpiechu wyładowują z nich efekty nocnych połowów.
Plecione kosze wydają się pękać od ilości znajdujących się w nich ryb. Pod ich ciężarem uginają się chude sylwetki mężczyzn i kobiet.
Fot. Dominika Kustosz
W czasie gdy dorośli pracują, dzieci zajmują się sobą. Nikt ich nie pilnuje, niktnie strofuje. Ganiają się po plaży, małymi podbierakami wyławiają ryby, które wypadły z koszy lub huśtają się na linach kotwicznych. Ich śmiech i radosne nawoływania słychać wszędzie.
Fot. Dominika Kustosz
Starsze dziewczynki opiekują się najmłodszym rodzeństwem. Maluchy bawią się czym popadnie. Raz jest to dętka, innym razem znaleziona na plaży muszelka.
Fot. Dominika Kustosz
W kilkanaście minut niebieskie płachty zapełniaja się drobnymi rybkami. Wraz z ich zwiększającą się liczbą, wzrasta natężenie coraz mniej przyjemnego zapachu rybiego mięsa.
Fot. Dominika Kustosz
Niewielka część ryb odkładana jest na własny użytek i od razu rozkładana na specjalnych konstrukcjach. Przez najbliższe dni ryby będą suszone podmuchami wiatru i promieniami słońca.
Fot. Dominika Kustosz
Gdy wszystkie ryby są posegregowane zaczyna się prawdziwy harmider. Od teraz trwa sprzedaż najlepszych okazów. Ryby i owoce morza kupowane są przez szefów kuchni z pobliskich restauracji i hoteli.
Co ciekawe, o ile kupnem zajmą się mężczyźni, to sprzedają tylko kobiety. Doskonale znają wartość towaru, więc targowanie się z nimi jest niezwykle trudne (choć możliwe). W trakcie tych negocjacji na plaży słychać jedynie podniesione głosy targujących się.
Fot. Dominika Kustosz
Kupcy wracają z towarem prosto do restauracyjnych i hotelowych kuchni, by ze świeżych ryb przygotować najsmakowitsze dania, które zaserwują swoim gościom w porze lunchu i na kolacje.
O ile w ciągu dnia zjada się głównie ryby, to wieczorem serwowane są przede wszystkim owoce morza, a w szczególności wyśmienite homary, które są lokalną specjalnością.
Fot. Dominika Kustosz
Gdy targi dobiegają końca gwar na plaży powoli przycicha. Jednak mieszkańcy wioski wciąż się krzątają.
Kobiety myją w morzu kosze, a mężczyźni zajmują się drobnymi naprawami łodzi i sieci.
Fot. Dominika Kustosz
Nagle plaża cichnie i staje się pusta. Wszyscy znikają w cieniu palm i jedynie psy pozostają przy suszących się na słońcu rybach.
Fot. Dominika Kustosz
Po oporządzeniu ryb i sprzedaniu tego, co było możliwe do sprzedania, cała rodzina zasiada do śniadania.
Fot. Dominika Kustosz
Każdego dnia o zachodzie słońca mężczyźni znów wypłyną łodziami w morze, by następnego dnia o świcie powrócić do wioski z sieciami pełnymi ryb.
I tak dzień za dniem rytuał życia lokalnych rybaków powtarza się.
Fot. Dominika Kustosz
Rabat do -30% w sklepach stacjonarnych i na www.hegos.eu. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.
Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 699,99 zł.
Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 499,99 zł
Rabat 150 zł *przy zakupach za min. 700 zł z kodem SZALWIT24. Zniżka nie dotyczy gotowych zestawów walizek i nie łączy się z innymi akcjami specjalnymi. Oferta dostępna w salonach stacjonarnych i na wittchen.com. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.
Rabat do 30% na meble i dodatki do Twojego domu. Oferta nie łączy się z innymi akcjami promocyjnymi. Promocja dostępna na sfmeble.pl. Szczegóły na stronie.
-25% na asortyment dostępny w butiku w Krakowie i na slowglow.pl/sklep. Dostawa gratis. Promocja nie łączy się z innymi obniżkami. Szczegóły na stronie.
Najniższa cena serum Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 169,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 126,75 zł. Najniższa cena kremu Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 259,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 194,25 zł. Najniższa cena pilingu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 39,99 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 29,99 zł. Najniższa cena zestawu świec ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 157,50 zł. Cena zestawu po zastosowaniu rabatu - 118,13 zł. Najniższa cena świecy ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 241,50 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 181,13 zł. Najniższa cena balsamu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30dni przed obniżką - 119,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 89,25 zł. Produkty marki Polemika widoczne na zdjęciu nie są objęte rabatami.
Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.
Moda ORSAY oferuje każdej kobiecie możliwość poczucia się sobą niezależnie od sytuacji, nastroju czy rozmiaru ubrania. Skorzystaj z dodatkowej 20% zniżki na wszystko w sklepach stacjonarnych i na orsay.pl. Zniżka nie dotyczy bonów podarunkowych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.