W starciu z żywiołem ucierpieli nie tylko ludzie, ale też infrastruktura. Trzęsienie ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera poważnie uszkodziło Zamek Gaziantep, historyczną atrakcję turystyczną w południowo-wschodniej Turcji.

Zamek Gaziantep zniszczony przez trzęsienie ziemi

Jak poinformowała turecka państwowa agencja informacyjna Anadolu, część fortyfikacji na „wschodnim, południowym i południowo-wschodnim” odcinku zamku została zniszczona przez trzęsienie ziemi. Dziennikarze dodali też, że „gruz został rozrzucony na drodze”. Mur oporowy obok zamku również się zawalił. W niektórych bastionach zaobserwowano duże pęknięcia 

Zamek został zbudowany przez Rzymian na przełomie II i III wieku, a następnie wzmocniony i rozbudowany przez cesarza bizantyjskiego Justyniana I w VI wieku. Forteca była świadkiem zmian dokonanych za panowania Ajjubidów w XII i XIII wieku oraz Imperium Osmańskiego. Odegrała także ważną rolę podczas wojny o niepodległość Turcji na początku XX wieku. Do niedawna historyczna budowla funkcjonowała jako muzeum obrony i bohaterstwa.

Zamek GaziantepTrzęsienie ziemi w Turcji zniszczyło historyczny Zamek Gaziantep / fot. Anadolu Agency/Getty Images

Zniszczeniu uległ również pobliski meczet Sirvani.

Historyczne trzęsienie Ziemi. Co je wywołało?

Sejsmolodzy szacują, że trzęsienie ziemi, które nawiedziło Turcję i Syrię w poniedziałek, będzie prawdopodobnie jednym z najbardziej śmiercionośnych w tej dekadzie. Jego epicentrum znajdowało się około 26 km na wschód od tureckiego miasta Nurdagi, na głębokości około 18 km na uskoku wschodnioanatolijskim. Trzęsienie promieniowało w kierunku północno-wschodnim, niszcząc środkową Turcję i Syrię.

Naukowcy podkreślają, że za skalę zniszczeń odpowiada nie tylko siła wstrząsów, ale też konstrukcja budynków. Cytowana przez BBC dr Carmen Solana z Uniwersytetu w Portsmouth tłumaczy, że odporna na wstrząsy infrastruktura nie jest powszechna w południowej Turcji i Syrii. – Ratowanie ludzkich żyć zależy od szybkości reakcji – mówi.

Geneza trzęsienia Ziemi w Turcji nie jest zaskoczeniem. Do wstrząsów dochodzi na skutek ruchów płyt tektonicznych względem siebie. Cytowany przez NPR Michael Steckler z Obserwatorium Ziemi Lamont-Doherty na Uniwersytecie Columbia wyjaśnia, że w tym przypadku płyta arabska porusza się na północ i ociera się o płytę anatolijską.

Co ciekawe, trzęsienia ziemi na pograniczu Turcji i Syrii zostały zarejestrowane przez grawimetr Centrum Badań Kosmicznych PAN. Urządzenie zarejestrowało sygnał o godzinie 1:22:21 UTC czyli niecałe 5 minut po rzeczywistym trzęsieniu. Epicentrum trzęsienia znajdowało się w odległości 2603,9 km od obserwatorium w Borowcu, zatem średnia prędkość z jaką rozchodziła się fala sejsmiczna wyniosła około 9000m/s. Prędkość dźwięku wynosi 340m/s.

Zarejestrowany przez grawimetr sygnał / fot. Polska Akademia Nauk

Na wykresie widać również wyjątkowy silny wstrząs wtórny. Drugie trzęsienie zostało zarejestrowane przez grawimetr o 10:29:21 UTC czyli około 9 godzin po pierwszym.

– Jak widać nasze urządzenie, które poprzednio odnotowało m.in. wybuch wulkanu na archipelagu Tonga, nie tylko rejestruje lokalne zmiany pola grawitacyjnego ale także doskonale nadaje się do rejestracji fal sejsmicznych – mówi mgr Julia  Pietrzak specjalista od analizy danych z grawimetru.

Źródło: Polska Akademia Nauk