Okinawa, Japonia

Mieszkańcy tej wyspy mają trzy razy większe szanse na osiągnięcie setki niż Amerykanie

Fot. David McLain, nationalgeographic.com

Na Okinawie wśród kobiet stwierdza się o ok. połowę mniej przypadków raka piersi, zarówno kobiety jak i mężczyźni rzadziej - nawet o jedną czwartą zapadają na choroby serca, a osoby starsze nawet 10-12 razy rzadziej umierają z powodu Alzheimera.

W tym zapewniającym długowieczność menu znajduje się m.in. zupa tofu, sałatka z marchwi, gotowana paproć otani-watari, papryka czy przepękla ogórkowata. Okinawskie jedzenie ma być lekkie, ale skondensowane pod względem wartości odżywczych  (podczas gdy w Stanach Zjednoczonych jest odwrotnie).

Klasyczna potrawa z Okinawy - goya - ma wysoką zawartość witamin A i C, kwasu foliowego i przeciwutleniaczy, które pomagają chronić komórki przed uszkodzeniem. Ma działanie przeciwnowotworowe, chroni wątrobę i błony komórkowe, obniża poziom cukru we krwi, niszczy wolne rodniki i bakterie takie jak E. coli.

Tofu na Okinawie wydaje się gęstsze i bardziej „serowe”. Jako białkowy element codziennej diety, często zastępuje mniej zdrowe białka, takie jak mięso czy jajka. Tradycyjnie wytwarzane z wody morskiej tofu z Okinawy jest bogate w wapń, magnez, cynk i izoflawonoidy związane ze zmniejszeniem ryzyka raka i chorób układu krążenia.

Do tego herbata z kurkumą. Zawarta w kurkumie substancja czynna może pomagać przeciwdziałać takim chorobom jak rak, choroby serca czy demencja. Ponadto wyspiarze dodają kurkumę, by poprawić smak zdrowych warzyw. Większość przepisów opiera się na dashi - bogatym bulionie zwykle wytwarzanym z płatków bonito lub wodorostów morskich. Zawarta w tych ostatnich astaksantyna, została powiązana z genem, który po aktywacji wydaje się aktywizować komórki do  oczyszczania się, przez co zmniejsza się ilość stanów zapalnych, które są przyczyną większości chorób związanych ze starzeniem się.