1. Przed podróżą
    Ibiza kojarzyła mi się z… wieczną imprezą. Na miejscu okazało się, że to tylko jedna z twarzy tej wyspy.
  2. Pierwsze wrażenie…
    Cisza i spokój. Na lotnisku spodziewałam się napisu: „Tylko dla balowiczów”, tymczasem miejsce okazało się dobrym pomysłem na wyjazd rodzinny.
  3. Urzekło mnie…
    To, że wbrew obiegowej opinii Ibiza jest dzika. Poza miastami, gdzie są dzikie tłumy, można tam bez trudu znaleźć tereny, które sprawiają wrażenie samotnej, niemal bezludnej wyspy.
  4. Denerwowało mnie…
    Jadąc tam, nastawiłam się na totalny relaks, więc postanowiłam, że niczym nie będę się denerwować. Udało się!
  5. Miejscowi ludzie są…
    Na Ibizie nie ma pojęcia „miejscowi”, bo większość to turyści. Może jedynie hipisi, którzy przyjechali tu w latach 60., mogą powiedzieć, że są u siebie.
  6. Nie mogłam zrozumieć…
    Hiszpania nie jest tak odległa od Polski, więc raczej wszystko rozumiałam.
  7. Niebo w gębie poczułam, gdy…
    Ibiza nie jest niestety rajem dla miłośników lokalnych smaków. Dominuje kuchnia kosmopolityczna, dlatego trochę mi brakowało klimatu tradycyjnych tawern.
  8. Niezapomniane miejsce…
    Wiąże się z moim prywatnym odkryciem geogra? cznym. Kiedy razem z partnerem wynajęliśmy samochód i samodzielnie zwiedzaliśmy Ibizę, nagle z wody wyłoniła się wspaniała monumentalna skała. Zastanawialiśmy się, co to za wyspa i czy coś na niej jest. Chciałabym tam kiedyś dopłynąć i to sprawdzić.
  9. Z podróży przywiozłam…
    Płyty z najlepszą muzyką klubową świata, która jest znakiem rozpoznawczym Ibizy.
  10. Po powrocie tęsknię za… 
    Cudownym świeżym, wilgotnym powietrzem, którego nie ma w Warszawie.

CZAS: TYDZIEŃ KOSZTY POBYTU: OD 3,5 TYS. ZŁ „ALL INCLUSIVE GOLD”