Zbawienne odkrycie

Licheń w powszechnej świadomości kojarzy się z miejscem kultu religijnego, rozbuchaną architektonicznie bazyliką oraz autokarami wiernych, którzy każdego dnia pielgrzymują do Cudownego Obrazu Matki Boskiej Licheńskiej.

Tymczasem do Lichenia warto wybrać się nie tylko po strawę duchową, ale też tę dosłowną, i to w wersji luksusowej, na najwyższym światowym poziomie. Tutaj bowiem znajduje się największe w Polsce gospodarstwo rybackie produkujące kawior z jesiotra, a potrawy z tej ryby stanowią lokalny specjał.

 

Rosyjski monopol na kawior

Przez stulecia, aż do końca XX wieku, świat znał głownie rosyjski kawior, który obok wódki, stał się symbolem tego kraju. Brak kontroli nad połowami jesiotra oraz działania kłusowników doprowadziły nieomal do wymarcia tego gatunku ryb. Skutkiem tego na Morzu Kaspijskim wprowadzono radykalne ograniczenia w połowie jesiotra, tym samym kończąc wielowiekową tradycję monopolu rosyjskiego kawioru. 

W następstwie tych wydarzeń to właśnie w Polsce powstały gospodarstwa rybackie, które do perfekcji opanowały hodowlę jesiotra i pozyskiwanie kawioru.

 

Czas polskiego kawioru

Po kilkunastu latach rozwoju tej branży można śmiało powiedzieć, że Polska jest obecnie wiodącym producentem czarnej ikry, która ma teraz szansę stać się naszym popisowym towarem eksportowym.

Polski kawior jest produktem cenionym i znanym na świcie, ten produkowany w okolicach Lichenia w ogromnej większości trafia na zagraniczne stoły. Świat już poznał się na smaku polskiej ikry, tymczasem w Polsce kawior pozostaje produktem mało znanym. Jest synonimem luksusu, produktem mało powszechnym, a o sposobach przyrządzania potraw z kawiorem raczej nie mówi się w popularnych programach kulinarnych.

- Faktem jest, że ludzie na temat kawioru wiedzą zdecydowanie za mało, a przecież jego historia sięga XVI wieku. W Europie prawdziwą furorę zaczął jednak robić dopiero od XIX wieku i do dziś jest postrzegany jako symbol luksusu. Chcemy promować ten przysmak, skutecznie eksponując np. jego walory zdrowotne. Jego wartości odżywcze i minerały bardzo korzystnie wpływają na ludzki organizm – twierdzi znany szef kuchni Robert Sowa, właściciel restauracji N31 restaurant & bar oraz Studia Kulinarnego Roberta Sowy.

 

Jedzmy polski kawior i jesiotra!

Zdaje się, że obecna moda na gotowanie, eksperymenty kulinarne, promowanie produktów lokalnych i wreszcie cały ruch slow food, stwarzają idealne warunku do tego, by przywrócić kawior i jesiotra na polskie stoły.

Z tego założenia wychodzą organizatorzy Mistrzostw Polski w Potrawach i Kawiorze z Jesiotra, które odbędą się 11 marca 2017 w Hotelu Atut w Licheniu. To cykliczna impreza kulinarna, która corocznie przyciąga wybitnych reprezentantów restauracji i hoteli z całego kraju. Całodniowa rywalizacja wyselekcjonowanych, dwuosobowych zespołów przygotowujących królewskie potrawy z jesiotrem w roli głównej jest gwarancją popisów kulinarnych na najwyższym poziomie. W tym roku zespoły będą oceniane przez uznanych szefów kuchni: Roberta Sowę, Adama Chrząstowskiego i Adama Dmyterko. Gościem specjalnym wydarzenia będzie Ewa Wachowicz.

Konkurs jest otwarty dla widzów, każdy więc może pokibicować zmaganiom kucharzy i skosztować przygotowanych specjałów. Dla przybyłych gości i uczestników przygotowano szereg atrakcji, m.in. warsztat winiarski oraz pokaz kuchni molekularnej. Wstęp na konkurs jest bezpłatny.

A kto nie wybierze się do Lichenia 11 marca, niech odwiedzi hotel Atut w dowolnym terminie, bo jesiotr jest lokalnym specjałem hotelowej restauracji o wymownej nazwie „ Yesiotr”. 

Marta Gadomska