Na dziko

Jeśli marzycie o wyprawie do Amazonii, możecie wybrać jej tańszy, ale nie mniej dziki odpowiednik: Pantanal. To rozległa równina w centralno-zachodniej Brazylii. Jak obliczyli nasi znajomi Brazylijczycy, jest tam pięć razy taniej. Tańsze jest wynajęcie łodzi (ok. 500 zł za dzień dla grupy) czy domku (ok. 300 zł za pokój), łatwiej wypatrzeć zwierzęta.

 

Zwiedzanie za nic

W stolicy kraju – Brasílii – nic nie zapłacicie za oglądanie niezwykłych budynków
(m.in. katedry Matki Bożej z Aparecidy, parlamentu, pałacu Itamarati) zaprojektowanych przez słynnego brazylijskiego architekta modernistycznego
Oscara Niemeyera. W niektóre dni bezpłatne są wejścia do muzeów. Przykładowo we wtorki  za darmo obejrzycie kolekcje MAR, czyli Muzeum Sztuki  w Rio de Janeiro. Nic nie zapłacicie za tańczenie samby w nocnych klubach. Sprawdziliśmy i polecamy Rio Scenarium przy ul. Lavradio 20 w Rio.