To nieprawda, że bezludnych wysp już nie ma. W czasach pędzącej globalizacji na świecie nadal można znaleźć miejsca już nie dziewicze, ale wciąż nie zamieszkane na co dzień przez ludzi. Na przykład Barlocco – mała, odosobniona wyspa u wybrzeży Szkocji. Obecnie ten skrawek lądu położony na południe od Glasgow szuka właściciela.

Bezludna wyspa w Szkocji na sprzedaż

Mimo że pandemia zmuszała nas do izolacji, w branży turystycznej cały czas widać trend podróżowania do miejsc odległych i odosobnionych. Być może podróżnym wcale nie chodzi o ucieczkę przed światem, a o zobaczenie czegoś, co jeszcze nie trafiło na Instagram?

Takim miejscem na pewno jest szkocka bezludna wyspa Barlocco. Na razie nikt tam jeszcze mieszka, ale to ma się niebawem zmienić. Wystarczy, że potencjalny właściciel będzie dysponować budżetem w wysokości 150 tys. funtów, czyli około 782 tys. zł.

Nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek, ale biorąc pod uwagę ceny mieszkań w europejskich stolicach, w tym Warszawie, wyspiarska oferta kusi. Zwłaszcza, że nabywca będzie miał dla siebie nie kilkadziesiąt metrów kwadratowych, a ponad 10 hektarów.

Mieszkanie czy przetrwanie?

Oczywiście, jak to w przypadku tego ofert bywa, są pewne haczyki. Na wyspie nie ma bieżącej wody ani elektryczności. Co więcej, można tam dostać się tylko statkiem. Ewentualnie traktorem lub quadem, ale wyłącznie podczas odpływu.

Na Barlocco nie stoi żaden dom. Mimo to miejscowe biuro nieruchomości wymienia wśród innych zalet „staw zalewowy dostarczający wodę dla zwierząt gospodarskich i dzikich”. Stawianie jakichkolwiek budowli na wyspie może być utrudnione przez lokalne przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego.

Trudno więc wyobrazić sobie mieszkanie tam przez cały rok. Bezludna wyspa Barlocco może być za to ciekawą bazą kempingową albo miejscem do praktykowania sztuki survivalu.

Szkockie wyspy na podróż

A kto nadal marzy o szukaniu samotności na szkockich wyspach, nie musi z tego rezygnować. Do Szkocji należy prawie 800 wysp. Druga co do wielkości – Skye – jest uważana za jedną z najpiękniejszych na świecie. Krajobrazy przypominają Islandię i Wyspy Owcze. To zdecydowanie jedna z najpopularniejszych szkockich wysp, ale odległość działa na jej korzyść. Nie zastaniemy tam tłumów turystów.