Aoshima, znana szerzej jako wyspa kotów, to prawdziwy raj dla wszystkich miłośników mruczących czworonogów. Niektórym trudno w to uwierzyć, ale populacja futrzaków kilkadziesiąt razy przewyższa liczebnością mieszkających tam ludzi. Sprawdź, co jeszcze wiemy o tym wyjątkowym miejscu, gdzie koty rządzą i dzielą. 

Gdzie znajduje się Aoshima?

Aoshima położona jest w prefekturze Ehime, na północny zachód od wybrzeża Sikoku, czyli jednej z czterech głównych wysp Japonii. Ma zaledwie 1,5 km długości i niecałe 0,5 km² powierzchni. Mieszkańcami tego niewielkiego terenu są wyłącznie emeryci. Dzielą oni wyspę z setkami kotów biegających wolno po wszystkich zakątkach wyspy. Ulubionym miejscem zwierzaków jest jednak port, w którym przede wszystkim toczy się życie. Do wybrzeża dwa razy dziennie przybija prom dostarczający zaopatrzenie i przywożący turystów.

Aoshima: historia

Wyspa Kotów jeszcze w latach 40. ubiegłego wieku liczyła 900 mieszkańców. Trudnili się oni głównie rybołówstwem. Niektórzy pracowali na Sikoku. Poławianiem na morzu zaczęły się jednak zajmować wielkie koncerny, przez co rybacy z Aoshimy stracili źródło utrzymania. W konsekwencji wiele rodzin było zmuszonych wyjechać do miast w poszukiwaniu zarobku. Na wyspie pozostało zaledwie kilkadziesiąt osób, przede wszystkim w podeszłym wieku. Z roku na rok jest ich jednak coraz mniej.

Obecnie średnia wieku wyspiarzy to ponad 75 lat. Jak donosiła japońska prasa, w 2013 roku Aoshima miała 50 mieszkańców. Pięć lat później było ich już tylko 13. Według informacji podawanych przez dziennik Asahi Shimbun, w 2019 roku na wyspie pozostało zaledwie 6 osób. Mieszkają one z około dwiema setkami kotów. Większość zwierząt przez lata niekontrolowanie się rozmnażała. Zaledwie część była poddawana kastracji. W 2018 roku władze postanowiły położyć temu kres. Niemal wszystkie czworonogi zostały odłowione i wysterylizowane. Operacji uniknęło 10 kotów, które ukrył u siebie mieszkaniec wyspy sprzeciwiający się programowi kastracji.

Koty zostały sprowadzone na wyspę, aby zwalczyć plagę myszy / fot. Getty Images

Jak doszło do „przejęcia” Aoshimy przez koty? Zwierzaki zostały na nią sprowadzone, żeby polować na myszy niszczące rybackie łodzie. Po zwalczeniu plagi gryzoni pozostały na wyspie i ciągle się rozmnażały. Na tamtych terenach nie ma żadnych drapieżników ani innych niebezpieczeństw, które mogłyby im zagrozić, przez co ich liczebność stale wzrastała. Gdy na wyspie mieszkało więcej osób, przewaga kotów nie była aż tak widoczna. Obecnie na jednego wyspiarza przypada 35 zwierząt.

Aoshima: zwiedzanie, dojazd

Kocia Wyspa w Japonii wydaje się idealnym miejscem na wakacje dla wszystkich wielbicieli zwierząt. Niewiele jest jednak na niej atrakcji poza wszechobecnymi mruczkami. Na Aoshimie położona jest niewielka wioska rybacka, gdzie mieści się kocia kawiarnia prowadzona przez jedną z mieszkanek. Pozostali wyspiarze niezbyt chętnie podchodzą do turystyki. Pragną przede wszystkim spokoju i nie chcą zarabiać na przyjezdnych.

Bardziej uciążliwe od turystów są jednak dla nich same koty, które niszczą przydomowe ogródki i stale domagają się jedzenia. Na wyspie czworonogom brakuje naturalnych ofiar, a mieszkańcy nie mogą ich wykarmić, przez co te ciągle są głodne. Z tego powodu tłoczą się w porcie i wyczekują promów przywożących turystów, którzy raczą je pożywieniem. Nie potrzeba wiele, żeby je zadowolić – zjedzą niemal wszystko, co dostaną. Koty są półdzikie, ale w poszukiwaniu pokarmu lgną nawet do obcych. Wiedzą, że przypływający statek oznacza dla nich kolejną porcję przekąsek.

Podróż promem na Aoshimę z miasta Nagahama położonego na wybrzeżu Sikoku trwa około 30 minut. Na wyspę najlepiej przypłynąć na jeden dzień, gdyż nie ma na niej miejsc noclegowych, restauracji, sklepów z pamiątkami ani nawet automatów z napojami. Ostatnie zakupy przed przyjazdem można zrobić w Nagahamie. Prom kursuje dwa razy dziennie – rano i po południu. Należy wziąć pod uwagę fakt, że powrót z wyspy może nie być łatwy. Rejsy bywają czasami bez zapowiedzi odwoływane ze względu na pogodę. Niekiedy na niewielkim statku brakuje też miejsc. Nie można wcześniej rezerwować biletów – sprzedawane są w systemie „kto pierwszy, ten lepszy”.

Kocia wyspa jest dziś celem wielu turystów / fot. Getty Images

Zwiedzanie niewielkiego lądu zajmuje nie więcej niż dwie godziny. Oprócz kotów zobaczyć można na nim świątynię i 88 posążków Buddy. Liczba ta jest odwołaniem do szlaku pielgrzymkowego prowadzącego wokół Sikoku. Poza tym na wyspie nie ma zbyt wielu miejsc do odwiedzenia. Większość budynków jest opuszczona i zaniedbana, co jest bezpośrednim skutkiem postępującego wyludnienia.

Turyści zaznaczają, że problemem podczas zwiedzania Aoshimy może być intensywny zapach zwierząt, mocno wyczuwalny zwłaszcza w gorące dni. Upał sprawia również, że koty szukają schronienia i niechętnie wychodzą na pełne słońce. W związku z tym najlepiej zaplanować odwiedzenie wyspy w chłodniejszym okresie.

Aoshima: jakie koty tam mieszkają?

Koty w Japonii są szczególnie lubiane, nic więc dziwnego, że Aoshima cieszy się popularnością mimo braku infrastruktury turystycznej. Mieszkające na niej czworonogi to zwykłe dachowce, jednak dla ich miłośników nie ma to żadnego znaczenia. Większość kotów na wyspie jest ze sobą spokrewniona, co można zauważyć na przykładzie ich umaszczenia. Przeważająca część tamtejszych kotów ma rudą lub rudo-białą sierść. Niektóre są pręgowane. Część zwierząt posiada krótki ogon, co jest skutkiem mutacji genetycznej przekazywanej z pokolenia na pokolenie.

Na wyspie wydzielono specjalną strefę, w której dozwolone jest karmienie czworonogów. Jedzenie „na później” można zostawić dla nich w portowej poczekalni. W dawnych latach kotom brakowało odpowiedniej opieki weterynaryjnej, przez co stan zdrowia wielu z nich nie był najlepszy. Największy problem stanowił katar zagrażający szczególnie nowo narodzonym kociętom. Aktualnie mruczki wciąż zmagają się z niektórymi chorobami, lecz władze starają się dbać o ich dobrą kondycję. Jest to o wiele łatwiejsze od czasu sterylizacji, dzięki której nie przybywa już kolejnych osobników.

Japońskie wyspy kotów

Choć Aoshima cieszy się największą popularnością, to Kraj Kwitnącej Wiśni słynie z kilku innych miejsc, gdzie mieszka więcej kotów niż ludzi. Jedną z nich jest Tashirojima, wyspa na Oceanie Spokojnym położona u wybrzeży Półwyspu Oshika. Zamieszkuje ją niespełna 100 osób, głównie emeryci, i pięć razy więcej futrzaków. Co ciekawe, pupile zostały sprowadzone na wyspę w tym samym celu, co na Aoshimę, czyli zwalczenia plagi myszy. Gryzonie były ogromnym zagrożeniem dla jedwabnika morowego, z którego kokonów miejscowa ludność wytwarzała jedwab. 

W 2016 roku powstał film dokumentalny zatytułowany „Cat Heaven Island” w reżyserii Landona Donoho opowiadając o codziennym życiu mieszkańców Tashirojimy i ich futrzanych przyjaciół.