Skok na bungee to nie tylko sposób na dostarczenie sobie ogromnej porcji adrenaliny. Skok taki może być świetnym prezentem dla aktywnych i lubiących wrażenia osób. To także dokonały sposób, aby się sprawdzić, poczuć krew buzującą w żyłach i zrobić coś co z pewnością zapamiętamy do końca życia. 

 

Skok na bungee: na czym polega?

Bungee jump polega na skoku z wysokości z zabezpieczaniem w postaci liny. Skakać można ze specjalnych dźwigów, a także z niektórych mostów czy wiaduktów. Lina, która stanowi zabezpieczenie jest elastyczna. Składa się ona z około tysiąca cienkich gumowych włókien, w przypadku produktów lepszych firm można znaleźć wplecioną taśmę alpinistyczną, która zapobiegnie nadmiernemu rozciąganiu się. Lina taka stanowi nasze zabezpieczenie i wyhamowuje w odpowiednim momencie lot. 

Stosuje się 3 grubości liny w zależności od wagi skoczka. Bardzo ważne jest prawidłowe jej dobranie. Za cienka lina może się zerwać, zbyt gruba spowodować gwałtowne wyhamowanie lotu co może zakończyć się kontuzją. Zazwyczaj waga jest mierzona przed skokiem, a lina odpowiednio dobierana. 

Linę do bungee jumpingu mocuje się w minimum dwóch miejscach. Najpopularniejsza jest gruba uprząż lub taśma, ściśle zapięta na kostkach skaczącego. Jako dodatkową asekurację najczęściej zapina się drugą uprząż na biodrach, rzadziej na korpusie. 

 

Skok na bungee: wysokość

Wysokość z której wykonujemy skok na bungee to najczęściej około 80 – 100m. Tak naprawdę skoki z powodzeniem można wykonywać już z 25-30m, jednakże tak krótki skok wiążę się z bardzo krótkim „swobodnym spadaniem”, a właśnie w trakcie niego serce bije najszybciej, a do krwi pompowane jest najwięcej adrenaliny. 

Najpopularniejsze skoki, wykonywane ze specjalnie przygotowanych do tego dźwigów mieszczą się właśnie w przedziale 80-100 m co gwarantuje około 4 sekundy swobodnego spadania. Dla prawdziwych miłośników bungee jumpingu lub tych, którzy poszukują jeszcze mocniejszych wrażeń, można jednak znaleźć miejsca, w których skoki odbywają się ze znacznie większej wysokości, nawet przekraczającej 200 metrów jak na przykład komin w Głogowie. 

Kto może uprawiać bungee jumping?

Skoki na bungee uprawiać może niemal każdy kto ukończył 16 lat. Dzieci niestety skakać na bungee nie mogą. Osoby, które ukończyły 16., a nie ukończyły 18. roku życia muszą przed skokiem obowiązkowo przedstawić organizatorowi soków pisemną zgoda rodziców lub opiekunów prawnych. 

Oprócz tego istnieje kilka innych przeciwwskazań dla bungee jumpingu. Skakać nie powinny z całą pewnością osoby z ciężkimi wadami serca oraz chorobami sercowo-naczyniowymi. Absolutnym przeciwwskazaniem są schorzenia i uszkodzenia kręgosłupa. Taki upadek związany jest z przeciążeniami grawitacyjnymi, które tylko zdrowy organizm zniesie bez problemu. Zakaz skoku na bungee posiadają także osoby z epilepsją, a także te mające poważne schorzenia ruchowe, które mogłyby po prostu uniemożliwić skok. Ograniczeniem jest też waga. Większość firm posiada liny, których najgrubsze wersje posiadają udźwig maksymalnie 130-140 kg. Warto o tym pamiętać, ponieważ bezpieczeństwo jest najważniejsze. 

Tak naprawdę więc, zdecydowana większość ludzi może z powodzeniem uprawiać skoki na bungee. Wiek nie gra tu większej roli, podobnie jak wzrost, wygląd, czy predyspozycje fizyczne. Bungee jumping to doskonały sport ekstremalny, poprawia samopoczucie i pomaga zbudować pewność siebie. 

 

Jak się przygotować do skoku na bungee?

Przygotowania do skoku na bungee nie są skomplikowane. Jeżeli podjęliśmy już decyzję, że chcemy skoczyć, warto na początku wybrać miejsce z którego oddamy nasz debiutancki skok. Dźwigi do bungee na stałe są umiejscowione w większych miastach w Polsce takich jak Warszawa, Poznań, Wrocław czy Gdańsk. Dostępne są też skoki na większych imprezach plenerowych, czasami więc próba podyktowana będzie spontaniczną decyzją. Co jednak ważne, większość firm nie zezwala na skoki pod wpływem alkoholu. Warto mieć to na uwadze i próbując skoczyć na przykład na juwenaliach studenckich czy festiwalu muzycznym zrezygnować z piwa przed skokiem. 

Jeżeli przygotowujemy się do skoku na bungee warto odpowiednio się ubrać. Najlepiej wybrać wygodne, luźne ubranie, choć niekoniecznie sportowe. Warto wiedzieć, że grawitacja potrafi z naszymi kreacjami czynić cuda. Panie powinny oczywiście sukienki i spódnice zostawić w domu, najlepiej ubrać wygodne długie spodnie lub szorty. Rezygnujemy z biżuterii i dodatków, które mogą zgubić się podczas skoku. Nie musimy się obawiać o rzeczy osobiste. Telefony, portfele, obrączki czy karty bankomatowe przed skokiem można oddać do depozytu, a wszystko zostanie zwrócone po bezpiecznym lądowaniu. 

Niektóre firmy umożliwiają skoki wraz z robieniem zdjęć. Jeżeli chcemy zaryzykować i skoczyć np. z selfie-stickiem, warto wcześniej dowiedzieć się czy taka opcja istnieje. Często też dokumentacją fotograficzną zajmują się pracownicy firmy, więc spokojnie możemy pozostawić te zadanie w ich rękach. 

Przed skokiem na bungee nie powinniśmy jeść obfitego posiłku ani przyjmować dużych ilości płynu. Jeżeli jest to nasz pierwszy skok i nie wiemy jak zareaguje nasz organizm, warto również wcześniej skorzystać z toalety. Później czeka nas już tylko podpisanie odpowiednich dokumentów, uiszczenie płatności, dobór liny i krótki instruktaż. A potem … długo wyczekiwany skok. 

Ile kosztuje skok na bungee?

Ceny skoków na bungee w Polsce oscylują w okolicy 120-160 złotych. Cena zależy od firmy i miejsca. Najtańsze skoki można znaleźć na juwenaliach i imprezach studenckich (niekiedy nawet poniżej 100 zł), jednakże zdecydowana większość firm wycenia skok na minimum 120 złotych. Dużo droższe są skoki niestandardowe. Przykładowo skok z komina w Głogowie to koszt 379 zł. Podobnie jest za granicą – im wyższe miejsce z którego będziemy skakać, tym większe wrażenia, a co za tym idzie, wyższa cena. Takie kwoty wydawać by się mogły wysoką ceną za jedynie kilka sekund spadania, jednakże wrażenia jakie towarzyszą bungee jumpingowi są tak niepowtarzalne i pełne adrenaliny, że warto zainwestować i przeżyć taką przygodę. 

 

Czy skok na bungee jest bezpieczny?

Bezpieczeństwo podczas skoków na bungee traktowane jest priorytetowo. Szanse na wypadek przy skoku na bungee są na tyle niewielkie, że skoki takie zostały najpopularniejszym „sportem ekstremalnym”. Uspokajamy więc, nie ma czego się bać. 

Lina do skoku na bungee jest bardzo wytrzymała. Każda musi przejść odpowiednie testy, gdzie poddawana jest dużo większym obciążeniom niż w czasie realnego skoku. Tylko lina z szeregiem certyfikatów może zostać użyta podczas skoku na bungee. Jeżeli obawiamy się silnego szarpnięcia – to również nie ma miejsca. Lina napręża się stopniowo podczas swobodnego opadania. Podczas skoku należy więc się rozluźnić. 

W każdej chwili można się wycofać z oddawania skoku, nawet mając już przypiętą uprząż i mając zielone światło. Nikt nie zmusi nas do skoku, nikt nas nie zepchnie. Oczywiście w takiej sytuacji nie ma zwrotów opłaty, dlatego też za bungee jump zawsze płaci się z góry. Obecność instruktora działa jednak dobrze na skaczącego, zaś jego porady, wsparcie i wyrobione techniki perswazji z pewnością pomogą każdemu kogo na szczycie złapie nagły atak lęku. 

Długość liny także jest idealnie dobrana, nie ma możliwości, by podczas skoku naprężyła się ona za bardzo. Dlatego też nie uderzymy w podłoże z dużą prędkością, ani się nie zerwiemy. Wszystkie wypadki jakie zdarzają się przy skokach na bungee wiążą się z nieprawidłowym dobraniem grubości liny do wagi skoczka, bądź też niedokładnego dopięcia uprzęży. Jednakże błędy te praktycznie się nie zdarzają, a wypadki na bungee można policzyć na palcach jednej ręki. Bungee jest więc bezpieczniejsze od jazdy na rowerze. Spadanie jednak wywołuje ogromny wyrzut adrenaliny, dlatego też bungee jumping zaliczany jest do sportów ekstremalnych.