Nie od dziś właściciele i opiekunowie psów podejrzewali, że zwierzęta te także przechodzą przez trudny okres dorastania i w tym czasie zachowują się inaczej, niż małe szczenięta czy dorosłe psy. Ale badanie przeprowadzone przez brytyjskich biologów i behawiorystów jest pierwszym, które to udowadnia. Jego wyniki opublikowano w Biology Letters.

Szczenięta przywiązują się do ludzi tak samo, jak małe dzieci. Jednak wiek dojrzewania wystawia to przywiązanie na poważną próbę. Młode psy – podobnie jak nastolatkowie w okresie młodzieńczego buntu – zmagają się z szalejącymi hormonami i emocjami, których nie są w stanie zrozumieć i okiełznać. W tym okresie mogą niechętnie przebywać z opiekunem i specjalnie lekceważyć jego polecenia.

A opiekunowie niekoniecznie dobrze radzą sobie z psim nieposłuszeństwem. Behawiorystka z Newcastle University Lucy Asher mówi, że niektórzy karzą zwierzęta za nieposłuszeństwo, inni je ignorują, a jeszcze inni decydują się porzucić lub oddać psa do schroniska.

Potwierdzają to dane m.in. z amerykańskich schronisk, gdzie „nastoletnie psy” są najliczniejszą grupą.

Wiek nastoletni

Oczywiście ze względu na psie lata, młodzieńczy bunt u psa przypada o wiele wcześniej niż u człowieka. Jak wynika z badań, dla większości czworonogów jest to wiek 8 miesięcy. Część zwierząt – głównie tych, które nie nawiązały bardzo bliskiej relacji z opiekunem – przechodzi okres dojrzewania wcześniej, około 5 miesiąca życia. Podobnie jest u ludzi – młodzi, których relacje z rodzicami (bądź opiekunami) nie są stabilne i bezpieczne, wchodzą w okres dojrzewania wcześniej.

Jak to zbadano? Przebadano kilkadziesiąt psów. W pierwszej fazie badań pod uwagę wzięto 70 szczeniąt owczarka niemieckiego, golden retrivera i labradora, mających w przyszłości stać się psami przewodnikami.

Następnie poproszono opiekunów o ocenę szczeniąt pod względem ich przywiązania i zachowań zwracających uwagę, takich jak siedzenie bardzo blisko właściciela lub okazywanie szczególnie silnej więzi z jedną osobą. Opiekunowie mieli też odnotowywać zachowania związane z separacją, np. dreszcze lub drżenie, gdy zwierzęta były pozostawiane w domach. Oba rodzaje zachowań mogą wskazywać na ogólny niepokój i lęk.

Psy z wysokimi wynikami w obu skalach weszły w okres dojrzewania około 5 miesięca życia, w porównaniu z 8 miesiącami u tych z niższym stopniem lęku. Co więcej, dorastające psy, które były silnie zestresowane przez oddzielenie od opiekuna, były również coraz bardziej nieposłuszne tej osobie, ale nie innym.

Wyrośnie z tego

Posłuszeństwo opiekunom sprawdzono przy pomocy prostego testu. Najpierw po 5, a potem po 8 miesiącu życia, poproszono opiekunów o wydanie psom polecenia „siad”. Następnie o to samo poproszono zupełnie obcą osobę.

Wszystkie „młode nastolatki” wykonały polecenie od obu osób. Jednak już w wieku 8 miesięcy – w trakcie młodzieńczego buntu – wiele z nich kilkukrotnie odmówiło wykonania polecenia opiekuna. Za to bez problemu wykonało to samo polecenie, gdy padło od osoby trzeciej. Psy, które charakteryzowały się niestabilną więzią z opiekunem, jeszcze bardziej chętnie słuchały nieznajomego.

Na szczęście wyniki pokazują, że tak jak w przypadku młodzieżowego buntu, tak i u psów ta faza mija z wiekiem. Z danych dotyczących 285 psów przewodników w wieku po okresie dojrzewania wynika, że są łatwiej „trenowalne” i chętniej współpracują z opiekunami.

Autorzy opracowania twierdzą, że podobieństwo między dorastaniem psów i ludzi jest zadziwiające. Jeśli więc twój czworonożny przyjaciel ma ostatnio ciężki okres – nie martw się, wyrośnie z tego.

 

Katarzyna Grzelak