Obie techniki malowania miały miejsce w tym samym miejscu i czasie – podczas targów World Travel Show 2016.
 

Podczas imprezy Volvo Car Poland wystawiło swoje dwa modele:V40iV60 CC. Samochody stały się głównymi bohaterami warsztatów zorganizowanych przez Fotospacery.pl.
 

Volvo V40 pomalowane zostało ręcznie przez Macieja Polaka. Artysta ozdabiał oklejony na biało samochód, wykorzystując do tego celu dwa kolory farby oraz specjalne flamastry z tuszem. Okazuje się, że nowoczesny samochód może stać się płótnem dla artysty.


Drugi samochód – Volvo V60 CC – pomalowano z wykorzystaniem... światła. Zamiast pędzli, tuszy i flamastrów wykorzystano do tego celu spory zestaw latarek VARTA. Część z nich zmodyfikowano jeszcze w specjalne nakładki, np. w postaci długiego tubusu równomiernie rozpraszającego światło i świetnie nadającego się do "malowania" tła na biało.
 

Na czym polega malowanie światłem? W największym skrócie – na rejestrowaniu zdjęć przy bardzo długim czasie naświetlania, przy czym w trakcie wykonywania zdjęcia silne źródła światła w kadrze są odpowiednio przesuwane. W efekcie to, co ludzkie oko rejestruje jako świecący punkt bądź linię, na zdjęciu staje się prawdziwym rysunkiem albo świecącą płaszczyzną.
 

Zadanie było dość trudne, bo Volvo V60 CC umieszczone było w niedużej, dość jasno oświetlonej (jak na malowanie światłem) sali targowej, z jasnym tłem i niezbyt eleganckimi żebrowaniami konstrukcyjnymi.
 

Efekty nigdy nie okazały się w pełni zadowalające, nie tylko ze względu na ograniczenia związane z pomieszczeniem, ale także z uwagi na sam proces fotografowania, który miał bardzo warsztatowy charakter. Bardziej chodziło o pokazanie pewnych technik i efektów, niż o efekt końcowy. W galerii przy tekście zobaczycie, jak ta technika doskonale sprawdza się w lepszych warunkach – na przykład w otwartej przestrzeni, w nocy!
 

Zobacz jak wyglądało malowanie pojazdów: