O tym, że Rosja opracowała plan podboju ziemskiego satelity, informuje dziennik “Izwiestia”, powołując się na dokumenty rządowe:

"Księżyc jest obiektem przyszłej eksploracji przez ziemską cywilizację, a geopolityczna rywalizacja o jego zasoby naturalne może się rozpocząć jeszcze w XXI wieku" – wynika ze wspólnego raportu Rosyjskiej Akademii Nauk, agencji kosmicznej Roskosmos i naukowców z Uniwersytetu Moskiewskiego.

Rosjanie chcą więc wyprzedzić konkurencję – do połowy wieku wybudować na Księżycu stale zamieszkaną bazę, której mieszkańcy zajmowaliby się przygotowaniami do wydobycia z powierzchni satelity surowców kopalnych. Program księżycowy Kremla opiera się na trzech misjach rozłożonych na 26 lat: 2016-2025, 2028-2030 oraz 2030-2040. Pierwsza faza to eksploracja bieguna południowego satelity, gdzie miałaby powstać przyszła baza. Druga – pierwsze loty i transport załogi, a trzecia – eksploatacja.

Jak przekonuje dziennik, program w latach 2016-25 ma kosztować podatników około 28,5 miliarda rubli (800 milionów euro).

Dotychczasowe badania składu Księżyca potwierdziły istnienie na nim złóż glinu, żelaza, tytanu i innych rzadkich metali.