Do realizacji ambitnego projektu d’Annebault zatrudnił jednego z najlepszych kartografów w kraju – Pierre’a Desceliersa. Ten, nadzorując grupę artystów, stworzył mapę pełną ilustracji, objaśnień i opisów geograficznych – rzeczywistych i wymyślonych. – To jedna z najpiękniejszych map, które przetrwały z czasów renesansu – mówi Chet van Duzer, historyk kartografii.
 

Mapa jest tak duża (1,5 m x 2 m), że powstała na kilku częściach pergaminu. W nowej książce "Świat dla króla" van Duzer po raz pierwszy odwzorowuje mapę w jej oryginalnych kolorach i skali 1:1 (zajęła 42 rozdziały). Desceliers większość opisowego tekstu zaczerpnął z dwóch ksiąg: "Geografii" Klaudiusza Ptolemeusza z 1522 r. oraz zbioru relacji podróżniczych, w tym Marco Polo i Krzysztofa Kolumba.
 

Nie wiadomo, czy to ekstrawagancki prezent przyniósł oczekiwany skutek, czy stało się to za sprawą innych zabiegów admirała – najważniejsze, że d’Annebault wrócił do łask władcy, tuż przed swoją śmiercią w 1552 r. 
 

Tekst: A.R. Williams


Posłuchaj Tomasza Tomaszewskiego, który podzielił się z nami sekretami z warsztatu fotografa! Wybitny fotograf wystąpił podczas Festiwalu Podróżników National Geographic.