Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Zjazd Gnieźnieński
  2. Koronacja Bolesława Chrobrego
  3. Niezależny król suwerennej Polski
  4. Zuchwałe zwycięstwo

Bolesław, syn księcia Polski Mieszka I i czeskiej księżniczki Dobrawy, objął rządy w 992, wypędzając krótko potem swoją macochę Odę i przyrodnich braci. Jako chrześcijański władca wciąż pogańskiego kraju wspierał chrystianizację Polski. Sprzyjał też wyprawom misyjnym Wojciecha Sławnikowica, biskupa praskiego i Brunona z Kwerfurtu. Praski biskup odegrał w historii ustanowienia królestwa polskiego niezamierzoną, choć wyjątkowo istotną rolę.

Wojciech Sławnikowic udał się z misją chrystianizacyjną m.in. do Prusów, gdzie nie był zbyt przychylnie witany. Mimo wszystko zrezygnował ze zbrojnej obstawy. 23 kwietnia 997 roku biskup Wojciech oraz jego towarzysze zostali zaatakowani z rozkazu pogańskiego kapłana Sicco. Tubylcy odcięli głowę biskupa i nadziali ją na pal. Głowę tę potajemnie zdjął z pala i przewiózł do Gniezna nieznany Pomorzanin. Książę Bolesław nakazał wykupienie ciała misjonarza, płacąc za nie ilością złota równą wadze zwłok. Wkrótce potem Chrobry rozkazał pochować szczątki misjonarza w Gnieźnie.

Zjazd Gnieźnieński

Męczeńska śmierć Wojciecha Sławnikowica i jego szybka kanonizacja stały się powodem przyjazdu do Polski cesarza niemieckiego Ottona III – człowieka pobożnego i przekonanego o konieczności powołania nowego Cesarstwa Rzymskiego. Ta religijno-polityczna wizyta określana jest jako Zjazd Gnieźnieński. Podczas tego wydarzenia utworzono m.in. polskie arcybiskupstwo (metropolię kościelną) w Gnieźnie, a także biskupstwa w Krakowie, Wrocławiu, i Kołobrzegu. Tym samym cesarz Otton III potwierdził niezależność państwa polskiego i suwerenność jego władcy.

Bolesław Chrobry święty
Pierwszy król Polski został świętym? Wiemy, dlaczego tak mało się o tym mówi fot. Archiwum

Gall Anonim przekazuje, że podczas spotkania Bolesław Chrobry został uznany za przyjaciela Świętego Cesarstwa Rzymskiego oraz niezależnego władcę. Cesarz Otton III wyróżnił go, wręczając Bolesławowi kopię włóczni św. Maurycego oraz gwóźdź z Krzyża Pańskiego. Wyjątkowo istotnym aktem było symboliczne nałożenie przez Ottona III jego cesarskiego diademu na skronie Bolesława, co miało potwierdzić wzajemną przyjaźń i dążenie do wspólnie obranego celu. Chrobry chciał ofiarować cesarzowi tradycyjne dary, które wcześniej składano niemieckim władcom jako wyraz ich zwierzchności nad Polską. Jednak Otton III odmówił, uznając Bolesława za równego sobie władcę.

Koronacja Bolesława Chrobrego

Jednak droga Bolesława Chrobrego do korony trwała jeszcze ćwierć wieku. Z pewnością zaważyła na tym śmierć Ottona III w 1002 roku. Jego następca – cesarz Henryk II – zrezygnował z planów swojego poprzednika i nie widział w polskim księciu partnera. Przeciwnie, chciał go sobie podporządkować, co doprowadziło do długoletnich wojen pomiędzy Bolesławem i Henrykiem. Wojny odsuwały wizję korony. Nie pomogło nawet wysłanie poselstwa do Rzymu. Korona, która miała wyznaczyć nowy rozdział w historii Polski, trafiła na Węgry, na skronie Stefana I. Dopiero śmierć Henryka II w 1024 roku i niemal równoczesny zgon papieża Benedykta VIII sprawiły, że temat koronacji księcia Polski powrócił.

Zgodę na koronację Bolesława Chrobrego wydał papież Jan XIX. Papieska aprobata była w tamtym czasie kluczowa, ponieważ nadawała koronacji autorytet religijny i polityczny. Do samego aktu koronacji mogło dojść wyłącznie w Gnieźnie, ponieważ miasto to było siedzibą arcybiskupa.

Bolesław Chrobry
Koronacja Bolesława Chrobrego ryc. Wikimedia Commons, public domain

Sama koronacja, do której doszło 18 kwietnia 1025 roku, w Niedzielę Wielkanocną, w gnieźnieńskiej archikatedrze, polegała na nałożeniu korony i namaszczeniu świętymi olejami. Dopiero po takim akcie władca stawał się pomazańcem bożym. A to jednoznacznie określało, że jego władza pochodzi wprost od Boga. Nie ma wiele danych o samym przebiegu ceremonii ani o towarzyszących jej uroczystościach.

Niezależny król suwerennej Polski

Koronacja Bolesława Chrobrego z 1025 roku była nie tylko wydarzeniem religijnym, ale również istotnym aktem politycznym, który podkreślał niezależność młodego państwa polskiego. To właśnie wtedy Polska zaczęła być określana mianem królestwa, choć dopiero koronacja Władysława Łokietka w 1320 roku trwale ugruntowała królewską godność. Obecne godło Polski – Orzeł Biały w koronie – nawiązuje do tej pierwszej koronacji, która stała się ważnym punktem zwrotnym w naszej historii.

Koronacja Bolesława Chrobrego odegrała kluczową rolę w procesie konsolidacji i umacniania wczesnofeudalnego państwa polskiego, jednocześnie podnosząc jego pozycję na arenie międzynarodowej. Dzięki temu wydarzeniu Polska zyskała status suwerennego państwa w średniowiecznym rozumieniu tego pojęcia. Uroczystość ta miała również znaczący wpływ na relacje wewnętrzne w kraju. Bolesław, jako pomazaniec boży, został wyniesiony ponad resztę społeczeństwa, co wzmacniało jego autorytet jako władcy.

Zuchwałe zwycięstwo

Jednak kronikarze niemieccy upatrują w koronacji Chrobrego raczej zuchwalstwa i przebiegłości niż ważnego aktu polityczno-religijnego. Rocznikarz z Kwedlinburga pod datą 1025 rok zanotował: „Bolesław książę Polski, dowiedziawszy się o śmierci wzniosłego cesarza Henryka, podniesiony na duchu, trucizną pychy do tego stopnia zalał swoje wnętrzności, że zuchwale odważył się po namaszczeniu nałożyć sobie koronę, za którą to jego zarozumiałą śmiałość ducha rychło spotkała go zemsta Boga, albowiem wkrótce zeszedł poddany smutnemu wyrokowi śmierci”. W podobnym tonie wypowiada się kapelan Konrada II, następcy Henryka II: „Słowianin Bolesław, książę Polaków, zdobył z krzywdą króla Konrada insygnia królewskie i tytuł królewski, lecz jego zuchwalstwo przyćmiła nagła śmierć”.

Reklama

Faktem jest, że Bolesław Chrobry nie cieszył się koroną zbyt długo. Zmarł 17 czerwca 1025 roku, przekazując zarówno ziemie polskie, jak i koronę synowi – Mieszkowi II Lambertowi. Ten koronował się na króla Polski jeszcze w grudniu tego samego roku.

Nasza autorka

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama