Zimowa śnieżyca nazwana przez meteorologów "Jonas" albo Snowzilla stworzyła w północnowschodnich Stanach Zjednoczonych wyjątkowe warunki. Jeśli chodzi opady śniegu to ten weekend może okazać naprawdę rekordowy.  
 

Śnieżyce doprowadziły do utrudnień komunikacyjnych, a nawet zamknięcia lotnisk w Waszyngtonie czy Nowym Jorku. Zima zaatakowała praktycznie w ciągu jednej nocy, podczas gdy jeszcze temu temperatury były tak wysokie, że niektóre rośliny zaczęły kwitnąć. Teraz przykryła je gruba warstwa śniegu. 
 

Meteorolodzy nie wykluczają, że Snowzilla może okazać się mocniejsza niż "Knickerbocker". Tak nazwano zimę w 1922, która dla USA jest tym, czy dla Polski była Zima Stulecia w na przełomie 1978 i 1979 roku. 
 

Źródło: National Geographic News